Boks. Adam Kownacki ostro ocenił Deontay'a Wildera. "Nie jest wybitnym pięściarzem"
Deontay Wilder po porażce przez nokaut z Tysonem Furym stracił tytuł mistrza świata. Takiego rozstrzygnięcia spodziewał się Adam Kownacki, który nie uważa Wildera za wybitnego pięściarza.
Porażka Wildera z Furym nie zaskoczyła Adama Kownackiego. - Od dawna mówię, że on nie jest wybitnym pięściarzem, że w gruncie rzeczy nie potrafi wiele, ale ma bardzo mocną prawą rękę. I kiedy nią trafi, wyrządza krzywdę. Bazuje na niej - powiedział polski bokser w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Kownacki zauważył, że w ostatnich walkach Wilder miał problemy. Męczył się z Luisem Ortizem, Geraldem Washingtonem czy nawet Arturem Szpilką. - W rewanżu Fury walczył dobrze, ale niczego wyjątkowego nie pokazał. Sporo klinczował, nie zadał aż tak wielu czystych ciosów - dodał Kownacki.
Polak wciąż liczy na swoją mistrzowską szansę. Jego najbliższa walka z Robertem Heleniusem ma być eliminatorem do walki o pas federacji WBA. Polak nie wie jednak, czy stawką będzie tytuł superczempiona i rywalizacja z Anthonym Joshuą, czy zwykły pas tej organizacji.
Walka Kownackiego z Heleniusem odbędzie się 7 marca w Nowym Jorku.
Czytaj także:
Karolina Kowalkiewicz wraca do Polski. Lekarz wydał zgodę na podróż samolotem
Zmiany w rankingu BoxRec. Awans Fury'ego, Joshua nadal liderem
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.