Boks. "Chcę, żeby zrezygnował teraz". John Fury o przyszłości "Króla Cyganów"
Ojciec Tysona Fury'ego, John Fury, wezwał syna do przejścia na sportową emeryturę. - Zrobił już wystarczająco dużo - tłumaczy.
- Chcę, żeby mój syn zrezygnował teraz. Zrobił już wystarczająco dużo. To była dla niego ciężka bitwa. Nie ma już nic do udowodnienia. Od 13 lat jest zawodowcem i zawsze był twardym przeciwnikiem dla każdego - powiedział Fury senior w programie "Good Morning Britain".
Gość stacji ITV dodał, że "Król Cyganów" powinien zająć się swoją rodziną. - Lata depresji i uzależnienia od narkotyków były mrocznym czasem. Wystarczy. Ma 32 lata. Ma kochającą rodzinę i jego dzieci zasługują na ojca. Takie jest moje zdanie - podsumował John Fury.
Przypomnijmy, że w kontrakcie Brytyjczyka znalazł się zapis, mówiący o tym, że zwycięzca musi się zgodzić na kolejną walkę rewanżową, jeśli tylko z takim wnioskiem wystąpi rywal. Zdaniem przedstawicieli Wildera, Amerykanin chce pojedynku nr 3.
Zobacz:
Boks. Deontay Wilder - Tyson Fury 2. Mariusz Wach o Furym: On nic nie udaje