Ponownie lepszy start przyjezdnych. Prowadzili 5:1, ale szalał za nimi Thomsen i już na drugim okrążeniu wyprzedził Beckera. Było więc 4:2. Thomsen na trzecim okrążeniu popełnił błąd i stracił metry do Jeppesena. Nie odrobił tego i tym samym Esbjerg minimalnie wygrało z SES! Cóż za pościg mistrzów w Vojens!

Duże emocje w Vojens. Zdecydowanie lepszy moment startowy gości z Esbjerg. Od razu wyjechali na 5:1 i długo nie dawali się dogonić. Nowak dzielnie jednak walczył o przedzielenie pary rywali. Na czwartym kółku dogonił i sprytnie wyprzedził Nielsena. Ten nie zdołał już odbić pozycji. Bardzo dobra walka!

Hansen pierwszy od kreski do kreski. Nie dali rady zawodnicy gości pokonać Duńczyka, choć szarpał mocno na trasie Jeppesen.

Nie przekuł dobrego startu na wysoką pozycję Iversen. Prowadził Nowak, za nim jechali właśnie zawodnicy Vikings. Tymczasem sensacyjnie został na końcu stawki Thomsen. Kiedy wydawało się, że nic wielkiego się nie wydarzy, Jeppesen na czwartym okrążeniu śmiałym atakiem wyprzedził Nowaka i nie pozwolił mu na rewanż.

Rezerwa taktyczna: Becker za Jakobsena.

Tym razem znacznie lepiej spod taśmy wyjechali goście. Becker podróżował niezagrożony na pierwszej pozycji. Nielsen za nim i z bezpieczną przewagą nad Hansenem.

Rezerwa zwykła: Rew za Knudsena.

Złapał swobodę Rew. Australijczyk na pierwszym łuku efektownie wypracował sobie pierwsze miejsce i zostawił za sobą duet z Esbjerg. Uciekł do mety i pewnie zwyciężył, dając gospodarzom remis.

Od początku do końca na podwójnym prowadzeniu jechali gospodarze.

Dobry start Nielsena, jednakże napędził się na pierwszym łuku Hansen i na prostej przeciwległej do startu minął rywala. Na początku trzeciego okrążenia Nowaka wyprzedził przy bandzie Jeppesena. Wkrótce Polak zaprzestał jazdy na pełen gaz, ale do mety dojechał.

Szybko na 5:1 wyjechali goście, ale atakował ich od początku niezwykle szybki i zdecydowany Thomsen. Na końcu drugiego kółka po zewnętrznej wyprzedził on Nielsena. Potem wyraźnie odjechał młodszemu rodakowi. Imponuje dziś były uczestnik cyklu Grand Prix.

Korzystne czwarte pole wykorzystał również Nowak. Wysforował się na prowadzenie i pomknął do mety po zwycięstwo. Drugi jechał Knudsen, ale miał duże trudności z płynnym przemierzaniem łuków. Niemniej wystarczyło to do pokonania Iversena, który był za wolny.

Ponownie świetnie Thomsen. Od początku do końca jechał na czele. Becker obronił się przed Rew w pierwszej części tej gonitwy. Jeppesen się nie liczył w walce.

Bieg przerwany. Upadek na pierwszym kółku zaliczył Knudsen, który znów jechał daleko z tyłu. W momencie zdarzenia na 5:1 jechali goście. Zawodnik SES został rzecz jasna wykluczony z powtórki.

Powtórka. Pewny start i jazda Iversena. Hansen tym razem szybszy i cały czas tuż przed Nielsenem.

Dobrze wystartował Nowak, jednak na wyjeździe z pierwszego łuku przemknął obok niego Jeppesen. Duńczyk wygrał z bardzo dużą przewagą. Walczyli przez połowę dystansu ze sobą Rew i Jakobsen. Górą Australijczyk.

Thomsen wygrał start i uciekł do mety. Gonił go bezskutecznie Becker. Będący na końcu stawki Knudsen na drugim okrążeniu zaprzestał jazdy i do mety nie dojechał.