Siedem turniejów, a decydował jeden punkt - podsumowanie finałów IMŚJ

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Maciej Janowski pomimo ambitnej pogoni do ostatniego turnieju, nie zdołał obronić tytułu mistrza świata juniorów.

7. finał w Bahia Blanca - Niemalże powtórka sprzed tygodnia

Nie mylili się ci, którzy twierdzili, że w ostatnich dwóch turniejach faworyci czyli Maciej Janowski i Michael Jepsen Jensen między sobą rozstrzygną losy zwycięstwa. W pierwszym turnieju w Argentynie o zwycięstwie decydował wyścig dodatkowy, w którym lepszy okazał się Duńczyk. W drugim bezkonkurencyjny był Polak, który wygrał z kompletem punktów. Niestety, do tego, by doszło do wyścigu dodatkowego o tytuł mistrza świata juniorów zabrakło "Magicowi" jednego "oczka". Trzypunktowa strata okazał się jednak nie do odrobienia. W ostatnim regulaminowym wyścigu "MJJ" przegrał co prawda ze swoim rodakiem Mikkelem B. Jensenem, ale dwa punkty oznaczały tytuł mistrzowski dla Duńczyka. Polak po raz drugi w karierze zdobył srebrny medal. Obaj jednak potwierdzili, że przyszłość należy do nich. Jak najszybciej powinni znaleźć się w cyklu Grand Prix i rozwijać swój talent w gronie najlepszych żużlowców świata.

Wyniki:
1. Maciej Janowski (Polska) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 13+3 (3,3,2,3,2)
3. Mikkel B. Jensen (Dania) - 13+2 (2,3,3,2,3)
4. Mikkel Michelsen (Dania) - 11 (3,1,3,1,3)
5. Pontus Aspgren (Szwecja) - 11 (2,3,2,3,1)
6. Vaclav Milik (Czechy) - 11 (3,2,2,2,2)
7. Dakota North (Australia) - 8 (1,2,3,2,0)
8. Nikolaj Jakobsen (Dania) - 8 (2,1,1,3,1)
9. Sam Masters (Australia) - 8 (2,2,1,1,2)
10. Nicklas Porsing (Dania) - 7 (1,1,0,2,3)
11. Michal Skurla (Czechy) - 5 (1,0,1,1,2)
12. Facundo Albin (Argentyna) - 4 (1,u,2,0,1)
13. Facundo Cuello (Argentyna) - 3 (0,2,0,1,0)
14. Fernando Garcia (Argentyna) - 2 (0,1,0,0,1)
15. Sebastian Clemente (Argentyna) - 1 (0,d,1,0,0)
16. Alejandro Iglesias (Argentyna) - 0 (d,0,0,0,0)

Bieg po biegu:
1. Milik, M. B. Jensen, Porsing, Cuello
2. Michelsen, Masters, North, Iglesias (d)
3. Janowski, Aspgren, Skurla, Clemente
4. M. J. Jensen, Jakobsen, Albin, Garcia
5. Janowski, North, Porsing, Albin (u)
6. M. J. Jensen, Milik, Michelsen, Clemente (d)
7. Aspgren, Cuello, Garcia, Iglesias
8. M. B. Jensen, Masters, Jakobsen, Skurla
9. Michelsen, Aspgren, Jakobsen, Porsing
10. North, Milik, Skurla, Garcia
11. Janowski, M. J. Jensen, Masters, Cuello
12. M. B. Jensen, Albin, Clemente, Iglesias
13. M. J. Jensen, Porsing, Skurla, Iglesias
14. Aspgren, Milik, Masters, Albin
15. Jakobsen, North, Cuello, Clemente
16. Janowski, M. B. Jensen, Michelsen, Garcia
17. Porsing, Masters, Garcia, Clemente
18. Janowski, Milik, Jakobsen, Iglesias
19. Michelsen, Skurla, Albin, Cuello
20. M. B. Jensen, M. J. Jensen, Aspgren, North
Bieg dodatkowy o 2 miejsce:
21. M. J. Jensen, M. B. Jensen

Polub Żużel na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • Speedway Koneser Zgłoś komentarz
    "Niewypałem okazało się organizowanie późną jesienią zawodów w Argentynie, gdzie stawiło się tylko kilku żużlowców z czołówkę, a stawkę uzupełniano słabymi reprezentantami
    Czytaj całość
    gospodarzy." - niewypałem to się okazała wiedza autora który zapomniał o kontuzjach kilku juniorów albo udaje głupka. Zawody w Argentynie okazały się strzałem w dziesiątkę i jeśli nie za rok to w niedalekiej przyszłości pewnie znowu tam coś się odbędzie
    • stalowy_storczyk Zgłoś komentarz
      MJJ jest z lewej, ale to nie ma znaczenia, i tak jest najlepszy, bo Staleczka dała mu możliwości rozwoju. Brawo MJJ.
      • Kibic_SerieA Zgłoś komentarz
        5 turniejów w zupełności by wystarczyło: 1x Polska, Dania, Szwecja, Anglia i Słowenia/ROsja.
        • ksolar Zgłoś komentarz
          5 turniejów to optymalne rozwiązanie,te wyjazdy do Argentyny były bez sensu.
          • Raf3sobczak Zgłoś komentarz
            Kiedyś mówiono ża futbol w Azji też się nie roziwnie, a jednak Japońcycy i Koreańczycy grają w porządnych ligach europejskich, a niebawem do nich dołączą legiony
            Czytaj całość
            Chińczyków. Jedyne co, to lepiej by było gdyby turniej w Argentynie był w środku, a nie pod koniec. No i FIM musiałby opłacic transport do tego dalekiego kraju.
            • Mendium Zgłoś komentarz
              5 turniejów to max. ta cała Argentyna to śmiech na sali, tam i tak żużel się nie rozwinie.