Żużel. W Gorzowie budują napięcie. W niedzielę zagrają na nosie Motorowi Lublin?
Emocje będą nie tylko na torze, ale także w kwestii składów na przyszły sezon. Półfinał play-off w Gorzowie zapowiada się pasjonująco. Moje Bermudy Stal ogłosić ma ważną informację. Nieprzypadkowo wybrano na to pojedynek z Motorem Lublin.
Gorzowski klub ma do ogłoszenia cztery ważne sprawy. Trzy dotyczą transferów. W dwóch przypadkach chodzi o przedłużenie kontraktów, a w jednym o pozyskaniu nowego zawodnika. Czwarty istotny temat to duża impreza międzynarodowa, która być organizowana w Gorzowie.
Biorąc pod uwagę, że nowych kontraktów nie można oficjalnie ogłaszać przed okienkiem transferowym, a ewentualny powrót do Gorzowa Grand Prix pewnie jako pierwszy zakomunikować by miał nowy promotor cyklu, można obstawiać, że kibice w niedzielę dowiedzą się o przedłużeniu umowy z jednym z liderów drużyny Bartoszem Zmarzlikiem lub Martinem Vaculikiem.
Pozostanie w zespole Słowaka z pewnością jest wiadomością dużego kalibru, aczkolwiek na mecz półfinałowy play-off, na dodatek z Motorem Lublin, prezes Marek Grzyb raczej zostawił sobie największy hit, czyli przedłużenie umowy z mistrzem świata, Bartoszem Zmarzlikiem. Tym bardziej, że to właśnie Jakub Kępa, prezes Motoru Lublin najbardziej zabiega od jakiegoś czasu na przechwycenie Zmarzlika z Gorzowa. Lepszego momentu, by nieco zagrać na nosie prezesowi rywala, Marek Grzyb nie mógł sobie wymyślić.
Zobacz także:
Batalia o złoto jedyna w swoim rodzaju
Fantastyczny gest kibica
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.