Żużel. Zdunek Wybrzeże wyjeżdża na tor. Trener Mirosław Berliński zaplanował kilka treningów
Korzystna pogoda w Gdańsku pozwala na rozpoczęcie treningów. Żużlowcy Zdunek Wybrzeża już we wtorek po raz pierwszy wyjadą na własny tor. Trener Mirosław Berliński zaplanował kilka zajęć, a do dyspozycji będzie miał większość zawodników.
Szkoleniowiec gdańszczan będzie miał do dyspozycji wszystkich krajowych seniorów, a mianowicie Krystiana Pieszczka, Kacpra Gomólskiego oraz Roberta Chmiela. Nie zabraknie również juniorów - Alana Szczotki, Piotra Gryszpińskiego i Amadeusza Szulista. Na razie gotowy do jazdy nie jest jeszcze Karol Żupiński. 17-letni wychowanek nadmorskiego klubu kilka tygodni temu zanotował upadek na rowerze i pękł mu obojczyk. Dopiero w piątek ma konsultacje lekarskie. Niebawem powinien jednak wrócić na motocykl.
Swoje pierwsze kółka po zimowej przerwie będzie kręcić również Jacob Thorssell. Szwed najprawdopodobniej spędzi w Gdańsku dwa dni - wtorek i środę. Kibiców znad morza z całą pewnością interesuje postawa nowego zawodnika Aleksandra Kajbuszewa. Rosjanin przyjedzie z dwoma swoimi rodakami.
ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowyKlub jest w kontakcie z Duńczykami, których zabraknie podczas treningów. Ich nieobecność jest usprawiedliwiona. Rasmus Jensen i Peter Kildemand rozpoczynają sezon w Anglii już 19 marca, dlatego mają trochę inny tryb przygotowań. Kapitan Mikkel Bech zamelduje się natomiast w weekend. Frekwencja na pierwszych zajęciach zadowala szkoleniowca Zdunek Wybrzeża.
- Cieszę się, że tak szybko możemy wyjechać na gdański tor. Pogoda w naszym mieście jest całkiem korzystna dla żużla, dlatego zdecydowaliśmy się rozpocząć treningi. Będę miał do dyspozycji krajowych seniorów, prawie wszystkich juniorów oraz dwóch obcokrajowców. Fajnie, że park maszyn nie będzie pusty, bo pierwsze treningi zawsze różnie wyglądają. Do zajęć podchodzimy bardzo spokojnie, nikt nie będzie ryzykował zdrowia. Najważniejsze jest to, aby zawodnicy poczuli motocykle na nowo, porozciągali łańcuchy, powyginali trochę kości. Taki mamy cel - skomentował Mirosław Berliński.
Zobacz także: Żużel. Lista wstydu Wybrzeża Gdańsk. Długi, wypuszczanie gwiazd i wiara w nie tych żużlowców co trzeba
Zobacz także: Żużel. Zagraniczne legendy Wybrzeża. W Gdańsku jeździli mistrzowie, nie tylko oni zasłużyli na nieśmiertelność
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>