Żużel. Kolejny silnik od Bartosza Zmarzlika dla juniorów Ostrovii. To zasługa firmy Garcarek

Jesienią przekazali podwozia od Bartosza Zmarzlika i Mikkela Michelsena. Teraz przed startem sezonu silnik od mistrza świata otrzymał Jakub Krawczyk, wychowanek Arged Malesa TŻ Ostrovia. Firma Garcarek kolejny raz pokazała gest.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
motocykl Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: motocykl Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski
To kolejna pomoc ze strony firmy z Ociąża, która wspiera TŻ Ostrovia. - Doceniamy pracę wykonywaną przez zarząd i trenera Staszewskiego. Widzimy potencjał w tych młodych zawodnikach. Trzeba pamiętać, że polityka ostrowskiego klubu stawiania na własnych wychowanków jest długofalowa. Nawet jeśli ten wynik sportowy w sezonie 2020 nie będzie wszystkich satysfakcjonował, to warto zaapelować do kibiców, by dali tym młodym ludziom czas. Na pewno to zaprocentuje w sezonach 2021-2022 - powiedział Jan Garcarek.

- Jesienią przekazaliśmy podwozia zakupione od Bartosza Zmarzlika i Mikkela Michelsena. Teraz ufundowaliśmy silnik do tych podwozi. Mamy nadzieję, że juniorowi będzie dobrze służył. Wszak mistrz świata w zeszłym sezonie wygrał na tym silniku jeden turniej. Wspólnie z bratem doszliśmy do wniosku, że trzeba tej młodzieży pomóc. To przyszłość ostrowskiego żużla. Mamy nadzieję, że ta pomoc przyniesie efekty - dodał Andrzej Garcarek.

Nowym silnikiem zachwycony jest 16-letni wychowanek TŻ Ostrovia, Jakub Krawczyk. - Na pewno taki prezent sprawia mi ogromną satysfakcję. Spróbuję go wykorzystać w pełni swoich możliwości. Zobaczymy, jak mi to wyjdzie. Cieszę się tym bardziej, że Bartosz Zmarzlik to mój idol. Wzoruję się na jego sylwetce i stylu jazdy - tłumaczy Jakub Krawczyk.

- Na tyle, na ile nas stać, dzięki pomocy sponsorów, tego sprzętu w klubie jest coraz więcej. Czwórka wychowanków, która ma licencje nie będzie mogła narzekać na brak klasowego sprzętu. Oczywiście bez naciskania na nich i bez presji. Ten sezon jest dla nich na naukę, a nie na wynik. Wynik przyjdzie z czasem - powiedział trener Mariusz Staszewski.

- Nasi juniorzy będą mieli sprzęt najwyższej klasy, dzięki nieocenionej pomocy firmy Garcarek. Bez wsparcia tej firmy nasza młodzież nie miałaby takich podwozi i silników. Jesteśmy bardzo wdzięczni panom Janowi i Andrzejowi Garcarek, którzy doceniają to, że stawiamy na wychowanków - kończy Waldemar Górski, wiceprezes TŻ Ostrovia.

Zobacz także: Gapiński nie będzie śpieszył się z wyjazdem na tor
Zobacz także: Ostrovia ma już 150 sponsorów

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy polityka władz TŻ Ostrovia odnośnie juniorów w przyszłości zaprocentuje sukcesami ostrowskiej drużyny?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×