Gomólski vs Woryna. Kolejny groźny upadek z tymi zawodnikami w roli głównej (wideo)
Do groźnej sytuacji doszło w 10. biegu spotkania ŻKS ROW Rybnik vs Łączyńscy-Carbon Start Gniezno. Na przeciwległej do startu prostej niebezpiecznie upadł Kacper Woryna.
Sytuacja z niedzielnego meczu w Rybniku przypominała upadek z pierwszego spotkania tych drużyn, gdzie winowajcą był Kacper Woryna, który również na przeciwległej do startu prostej spowodował upadek Gomólskiego i Kościucha. - Wolę nie komentować tej sytuacji z Adrianem Gomólskim. W Gnieźnie nie było tak, że specjalnie doprowadziłem do upadku, bo było po prostu ciasno. Niefortunnie się zdarzyło wtedy, że wyglądało to tak makabrycznie. A co do tych upadków w niedzielnym meczu, to nie mam zamiaru płakać, czy się żalić. Na szczęście nic się nie stało poza obtarciami - oznajmił Kacper Woryna.
Czy Adrian Gomólski rzeczywiście zasłużył na żółtą kartkę? Namawiamy do obejrzenia poniższego filmu z tego zdarzenia oraz zachęcamy do dyskusji w komentarzach.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>