Warszawa niechętna żużlowi. Projekt toru na Ursynowie zostanie odrzucony

balkonu. W linii prostej do taśmy startowej to jakieś 100-120 metrów. Hałas? Właśnie teraz jedziemy z Krosnem w TV oglądam Falubaz z Unią i muszę uciszać żonę, że za głośno rozmawia przez telefon. No ale warszawskie słoiki muszą krzyczeć i blokować sprawy o których nie mają pojęcia.

sięga obrębu stadionu, Ludność już przesadza, tory są zbudowane w obrębie osiedli i nikt nie narzeka,. Gdzie p Witkowski resztę tego towarzystwa aby pomóż Warszawiakom,

mieszka sporo kibicow z osrodkow zuzlowych i frekwencje by zapewnili, nie pasuje tym ktorzy nawt dobrze nie wiedza co to zuzel a podejrzewam ze w pewnym stopniu zniechecilo ich do tego sportu takze blamaz na Narodowym, i uznaja teraz ten sprt za zasciankowy szit, gdyby GP okazalo sie strzalem w 10 to wtedy dla wielu bylaby to jakas okazja do lansu i tym samym latwiej byloby przepchnac projekt majac stosowne lobby za soba, niemniej licze ze w koncu w najblizszym czasie uda sie reaktywowac klub zuzlowy w stolicy.

tys. a to przyzwoity wynik na 2 czy 1 1igę. Ale kłody rzucane pod nogi potrafią zniechęcić każdego, także tych pasjonatów walczących o żużel w stolycy w naszym (słoików) imieniu

tej dyscypliny. A dlaczego? Bo w tym środowisku nie ma tradycji nie ma historii przekazywania z pokolenie na pokolenie tradycji żużlowych. Ten marazm trwa już od 1958 r. jak to działacze LPŻ-u zorganizowali dla toruńskiej publiczności w dniu 25 maja mecz I ligi z udziałem Legia Warszawa i Górnik Rybnik. Powód był prosty.Wojskowi zamiast swoje mecze rozgrywać w Warszawie przy pustych trybunach woleli w roli gospodarzy występować tam gdzie na żużel waliły tłumy. Dodam że wygrał Górnik 42:32 a nowymi współrekordzistami toru zostali legionista Jan Suchecki oraz rybniczanin Joachim Maj. Autor książki Krzysztof Błażejewski wspomina o tym w książce Anioły na Torze Historia toruńskiego żużla 1930-2001. Powtarzam ta niechęć do żużla w Stolicy trwa od tamtej pory. Czy potrzeba kolejnych 57 lat na przebudzenie? Czas na oświatę edukację bo jak metanol śmierdzi to jest nieporozumienie metanol jest bezwonny w latach o których wspominam czuć było zapach od gliceryny bo stosowano ją w motocyklach teraz stosuje się olej.A hałas?Kolejny mit teraz to bzykanie kosiarek kiedyś jak ryknęło z samej rury razy cztery to był hałas. Zdecydowanie zapamiętałem ten zapach od gliceryny. od M.Rose