Mocne wejście gdańszczan w PLŻ 2 - Wybrzeże Gdańsk vs. KMŻ Motor Lublin (relacja)
Mocne wejście gdańszczan w PLŻ 2 - Wybrzeże Gdańsk vs. KMŻ Motor Lublin (relacja)
Po znakomitym początku spotkania, Wybrzeże Gdańsk pewnie pokonało KMŻ Motor Lublin. Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego ostatecznie zwyciężyli 52:38, swoją przewagę budując na początku spotkania.
Przed meczem w składzie zespołu prowadzonego przez Jerzego Głogowskiego nastąpiły dwie zmiany. Szkoleniowiec zdecydował, że przeciwko Wybrzeżu pojadą Timo Lahti oraz Mathias Thoernblom. Gdańszczanie pojechali w takim zestawieniu, jakie było awizowane w środę.
Od początku spotkania żużlowcy KMŻ-u Motor Lublin mieli dobre momenty startowe, jednak później waleczni zawodnicy Wybrzeża bez większych problemów radzili sobie z nimi na dystansie. Bardzo udany debiut zaliczył Eduard Krcmar. W trzecim biegu Czech co prawda zaspał start, ale na drugim okrążeniu wyszedł na drugą pozycję, tuż za Kamila Brzozowskiego. W kolejnym wyścigu bardzo dobrą akcją popisał się Magnus Zetterstroem. Kapitan Wybrzeża po minięciu Timo Lahtiego, dojechał na pierwszej pozycji i czerwono-biało-niebiescy prowadzili już 17:7, a po kolejnym biegu gospodarze prowadzili już różnicą czternastu punktów.Goście pierwsze zwycięstwo biegowe odnieśli w szóstym biegu. Za Thoernbloma jako rezerwa taktyczna pojechał Ales Dryml, który chwilę wcześniej dotknął taśmy. Początkowo walczył z nim "Zorro", ale ostatecznie trzy punkty zdobył Czech. Niezwykle pasjonujący był siódmy wyścigu. W nim przez cztery okrążenia Marcel Szymko i Renat Gafurow bronili się przed atakami Lahtiego. Ostatecznie o błysk szprychy gospodarze zwyciężyli 5:1. Było to setne ligowe zwycięstwo Gafurowa w historii startów w Wybrzeżu.
Z biegiem czasu spotkanie się wyrównało, jednak nie było już mowy o odrabianiu strat przez lublinian. Mimo wysokiego prowadzenia Wybrzeża, w niemal każdym wyścigu kibice oglądali walkę i dla żużlowców obu ekip nie było straconych pozycji. Gdańszczanie zwycięstwo zapewnili sobie po trzynastym biegu. Wówczas doszło do jedynego groźnego upadku w całym spotkaniu. Kamil Pulczyński chciał zaatakować Krcmara, ale nie złożył motocykla na łuku i uderzył w bandę. Na szczęście po kilku minutach wstał o własnych siłach.
Ostatecznie gdańszczanie wygrali 52:38. Z bardzo dobrej strony pokazali się szczególnie Krcmar, Brzozowski i Gafurow. Reszta zespołu, włącznie z juniorami zrobiła "swoje". W szeregach lublinian wyróżniali się Ales Dryml i Mathias Thoernblom. Przebłyski miał też Kamil Pulczyński. Reszta ekipy Koziołków prezentowała się znacznie gorzej od gospodarzy.
KMŻ Motor Lublin - 38 1. Ales Dryml - 13+1 (1*,t,3,3,3,3) 2. Kamil Pulczyński - 6 (2,1,u,3,w,-) 3. Mathias Thoernblom - 10+1 (1,-,3,2*,3,1) 4. Patryk Malitowski - 1 (0,1,0,-) 5. Timo Lahti - 7 (2,1,2,1,1) 6. Mateusz Wieczorek - 0 (0,0,d) 7. Oskar Bober - 1 (1,0,0,0)