Tor w Grudziądzu niewiadomą. Tomasz Gapiński: Każdy wynik jest możliwy
Dla większości zawodników gorzowskiej Stali tor w Grudziądzu będzie sporą niewiadomą. - Uważam, że każdy wynik jest możliwy. Możemy sięgnąć po wygraną, jak i ponownie przegrać - mówi Tomasz Gapiński.
Michał Wachowski
Drużynowy Mistrz Polski rozpoczął zmagania ligowe od dziesięciopunktowej porażki w Tarnowie. Terminarz nie rozpieszcza zespołu Piotra Palucha, gdyż w nadchodząca niedzielę MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów wybierze się na tor beniaminka - GKM-u Grudziądz. - Akurat tak się trafiło, że mamy dwa pierwsze mecze na wyjazdach, ale wpływu na to nie mamy i musimy po prostu jechać. Dobrze byłoby mieć po tym weekendzie na swoim koncie pierwsze punkty i z takim założeniem pojedziemy do Grudziądza - przyznał Tomasz Gapiński.
W Tarnowie mistrzów Polski zawiodła najbardziej druga linia, którą stanowił m.in. Tomasz Gapiński. - Można powiedzieć, że na inaugurację miałem sporego pecha. Dużo zmieniałem w ustawieniach i próbowałem różnych rzeczy, a przy trzecim wyścigu zsunęła mi się rączka od gazu i dlatego poszło mi tak słabo. Liczę, że tym razem będzie po prostu lepiej - zakończył "Gapa".
Władysław Komarnicki: Wygrana Stali w Grudziądzu powinna być oczywistością
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>