WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Żużel
  3. Kamil Cieślar
  4. Jeden procent - nie zwlekaj - Kamil walczy i czeka

Jeden procent - nie zwlekaj - Kamil walczy i czeka

Kamil Cieślar - czas boleśnie upływa. Zaciera w zakamarkach pamięci sylwetkę przystojnego młodego człowieka, z krótko przystrzyżoną czarną czupryną, nieśmiało machającego kibicom.
Stefan Smołka
Stefan Smołka
Z uśmiechem na twarzy każdorazowo podczas prezentacji na stadionie. Ta miniżużlowa "rybka" pierwsze żużlowe pląsy uskuteczniała pod okiem Antka Skupnia w cieniu kopalnianych kominów rybnickich Chwałowic. Od razu objawił niepospolity talent do ścigania na żużlowym owalu, co szczególnie radowało ojca, kibica wiernego z najwierniejszych.
Był pupilem śp. Andrzeja Skulskiego, "ojca" złotych Rybek, który na swoich podopiecznych chuchał, dmuchał, pocieszał ich, przytulał, a gdy tego potrzebowali - mobilizował także słowem życzliwej nagany. Niestety silna duchem osobowość Andrzeja uległa kruchej kondycji ciała - nagłej śmiertelnej chorobie. Tak oto w listopadzie 2009 roku osierocił swoje "rybki" ich tata ofiarny. Zabrakło wielkiego autorytetu.Kamil Cieślar był jako dziecko najlepiej zapowiadającym się żużlowcem klubu Rybki Rybnik, aż do pojawienia się na torze przy hałdzie Kacpra Woryny, wnuka wielkiego "Antka", który przebojem wdarł się wprost w czołówkę światową. Jako szesnastolatek Kamil poszedł do Częstochowy, by ten brylant mógł zostać oszlifowany w warunkach silnej ekstraligowej konkurencji. Czy nie były to za wysokie progi na tak wczesnym etapie rozwoju młodzieńca? Nie znajdziemy dobrej odpowiedzi na to pytanie. Intencje nie były złe. Pecha, splotu nieszczęść nikt nie przewidzi... Niestety tak się tym razem stało.
Andrzej Skulski w Rybniku-Chwałowicach z małą Andrzej Skulski w Rybniku-Chwałowicach z małą "rybką" pod łokciem
W dniu 9 czerwca 2010 roku, pół roku z hakiem po niespodziewanej śmierci Andrzeja Skulskiego, a jednocześnie kilka dni po śmierci tragicznej legendarnego Ludwika Dragi, na torze częstochowskiego Włókniarza dochodzi do starcia dwóch młodzieżowców miejscowego klubu. U jednego z nich, Kamila Cieślara właśnie, stwierdzono groźny uraz kręgosłupa. Dla młodzieńca pełnego ambitnych planów sportowych nastały czarne dni - rozpaczy, bólu. Nastał czas bezprzykładnej walki. Trwa to do dziś. Dzięki Bogu Kamil okazuje się prawdziwym sportowcem, który nigdy się nie poddaje.

Przykład Rafała Wilka, byłego żużlowca, również poszkodowanego w wypadku na torze, a po latach sięgającego po złote medale olimpijskie, jest wielką pociechą i cudownym punktem odniesienia dla wszystkich cierpiących i walczących podobnie jak Kamil.

Czasem mimo woli przychodzi taka refleksja niedorzeczna, gdzie byłby dziś rybnicki klub żużlowy, gdyby w jego barwach startowali Łukasz Romanek i Kamil Cieślar, dwa wielkie talenty, upadłe z dwóch różnych powodów. Łukasz miałby właśnie wiek szczytowy w karierze, a Kamil do tego szczytu właśnie by się zbliżał. Inna sprawa to pamięć. Łukasz jest poniekąd wyrzutem sumienia rybnickich kibiców. Doroczny turniej pamięci Romanka, niestety zawieszony, przywracał nam kibicom ludzką twarz, więc szkoda, że go nie ma. Ale z drugiej strony jest dylemat. Czy chłopak, który się nie poddaje, walczy w pocie czoła na przekór wszystkim przeciwnościom, rzuca zuchwałe wyzwanie nawet niepomyślnym rokowaniom medycznym, nie zasługuje na więcej atencji od kogoś, kto zrezygnowany woli odejść na zawsze?
Kamil Cieślar walczy o powrót do sportu Kamil Cieślar walczy o powrót do sportu
Kamil walczy i wierzy w zwycięstwo, ale pozostawiony sam poradzi sobie dużo mniej skutecznie. Rehabilitacja kosztuje. Dlatego namawiam wszystkich ludzi do gestu dobrej woli. To wymaga niewiele zachodu, a daje dużo więcej niż zdefiniowany jeden procent podatku wpisany w PIT pod łatwy do zapamiętania nr KRS 0000272272 (cztery zera i dwa razy powtórzona liczba 272 z dopiskiem: dla Kamila Cieślara).

Kamilowi daje to poczucie wsparcia, jest dla niego jak laska, na której może się oprzeć, by wstać na własne nogi i zrobić ten krok upragniony - pierwszy, drugi, tysięczny.

Stefan Smołka

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
Skomentuj 8
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (8)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • groow Zgłoś komentarz
    Chłopak był mocny duchem i na torze i dalej jest mocny. Oby sie udało wrócić do chodzenia i miejmy nadzieje ze na tor kiedyś, Kamil jesteś zjebisty.
    Czytaj całość
    Były kumpel z MINITORU :)
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • asesino Zgłoś komentarz
      Krzysztof Cegielski jest takim wyznacznikiem determinacji i konsekwencji w dążeniu do celu :). Pokazał też, ze wiecej zalezy od samego poszkodowanego niż od lekarzy i diagnoz. Miał być
      Czytaj całość
      skazany na wózek, a dzisiaj chodzi. Z "podpórką" ale chodzi i mimo że mineło juz tyle lat, dalej walczy. Super sprawa widzieć go na meczach, teraz najczesciej na koszykówce (Wisła), wielki człowiek. Oby z Kamilem bylo tak samo, oby nigdy nie brakowało sił i chęci do walki bo nigdy nie wiadomo co zdarzy się jutro. PS. Za czasów Maślanki czesto pojawial sie na meczach Wlokniarza. Teraz juz sie nie pojawi, wiec warto zeby pamietali o nim dzialacze z Rybnika, bo troche zrobił dla (mini)żużla w tym mieście. Swego czasu najlepszy zawodnik, nie było na niego mocnych.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • marbet70 Zgłoś komentarz
        Trzymaj się stary, wierzymy, że dasz radę i będziesz zdrowy.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Rysio-z-Klanu Zgłoś komentarz
          Kamil pamiętaj o jednym; "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" Nie poddawaj się,wytrzymaj jeszcze trochę,a ja wierzę,że będzie dobrze.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • CKM_ Zgłoś komentarz
            Walcz i nie poddawaj się. Tego nie widać, ale tysiące ludzi niezmiennie kibicuje Ci w tej walce. Kiedy pewnego słonecznego dnia staniesz na nogi, będziesz mógł sobie powiedzieć, że
            Czytaj całość
            odwaliłeś kawał dobrej roboty. Do tego czasu niech moc będzie z Tobą!
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • CzarnyP Zgłoś komentarz
              Kamil Wyjdź z tego ! Trzymam kciuki
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • krynston Zgłoś komentarz
                Za dużo chętnych do 1%, a tylko jeden PIT rocznie. Mój PIT właśnie dziś pojechał do US. Mimo wszystko- powodzenia.
                0 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • 21 GUNS RSKŻ Zgłoś komentarz
                  Spox:0)Wierzymy w Ciebie chłopaku!Nie poddawaj się!:)
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  Polska Żużel Kamil Cieślar
                  Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                  ×
                  Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                  ×
                  Sport na ×
                  Fatalne wieści dla Ratajczaka i Fogo Unii! Zawodnik doznał groźnej kontuzji