Sundstroem zapowiada walkę o Grand Prix. To będzie jego rok?

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski
Sam zawodnik mocno koncentruje się na przygotowaniach, a w przerwie zimowej wakacji nie zaznał, gdyż pracował. - Nie byłem tej zimy na żadnym wakacjach. Zaraz po zakończeniu sezonu zacząłem pracę w wulkanizacji, zakładając opony zimowe do samochodów, co robię każdego roku po zakończeniu rozgrywek. Zaraz po tym skoncentrowałem się wyłącznie na przygotowaniach do sezonu 2015 - zdradził Szwed.

W jaki sposób Sundstroem przygotowuje się do kolejnych, być może przełomowych dla niego, rozgrywek? - Przed nowym rokiem było sporo biegania, siłowni i floorball (unihokeja - dop. red.). Z kolei już w 2015, jak spadł śnieg, było sporo motocrossu, biegów narciarskich, ale także unihokeja i siłowni - przyznał.

W tym roku zawodnik nie brał na siebie zbyt wiele. Postanowił ograniczyć się do trzech lig: polskiej oraz szwedzkich Elitserien i Allsvenskan League, gdzie będzie reprezentował odpowiednio Lejonen Gislaved i Masarnę Avesta, czyli drużynę z miasta, w którym się urodził. To jednak nie wszystko. - Będę się ścigał wyłącznie w Polsce i Szwecji, ale także mocno skupię się na tegorocznych eliminacjach do Grand Prix - zapowiada żużlowiec Stali Gorzów.
Linus Sundstroem będzie się starał dostać do cyklu Grand Prix Linus Sundstroem będzie się starał dostać do cyklu Grand Prix

Linus Sundstroem być może chce pójść drogą Tomasza Golloba i Nielsa Kristiana Iversena, którzy - jeżdżąc w Gorzowie - dobili do światowej czołówki i osiągnęli największe sukcesy. Gdyby zachował formę z końcówki poprzedniego sezonu, to wszystko jest możliwe. Swoje jednak może zrobić zmiana tłumików. Jak idą przygotowania sprzętowe? - Czuję, że mam wszystko pod kontrolą. Jestem w kontakcie z moimi tunerami, by w czasie zimy być na bieżąco w sprawie sytuacji z tłumikami. Poza tym zamówiłem nowe silniki, które powinienem mieć na start sezonu - twierdzi. A który model wydechu będzie przez niego preferowany? - Na razie nie wiem jeszcze, co zrobię, ale póki co mam jeden z nich w domu na warsztacie. Będę go testował podczas pierwszych treningów - dodał.

W teamie Szweda doszło do małych zmian. Drobne perturbacje w poprzednim sezonie nie pomogły. Na koniec ogromną pomocą okazali się mechanicy Iversena. Sundstroemowi pomagać będzie Szymon Bałabuch, do którego dołączy drugi mechanik. Na razie jednak nie wiadomo, kto nim będzie.

Kiedy gorzowscy kibice będą mogli ponownie oglądać 23-latka? Reprezentant kraju Trzech Koron w Polsce będzie na początku marca, kiedy to Stal Gorzów pojedzie na obóz do Karpacza, a później - o ile pozwoli pogoda - będzie trenował przy Śląskiej i weźmie udział w sparingach. Pierwszy już 14 marca z GKM-em w Grudziądzu. Dzień później beniaminek przyjedzie na "Jancarza".

Jazdę tego żużlowca ogląda się z przyjemnością. Wiele razy przyjeżdżał ostatni, ale nie było dla niego straconych pozycji. Zawsze był w kontakcie i walczył z rywalami, nieważne kim oni byli. Powrót przelotowych tłumików powinien mu wyjść na dobre. Kontrola nad motocyklem będzie lepsza i powinny stworzyć się okazje do ataków z każdej strony, co będzie wodą na młyn dla waleczności Szweda. Niegdyś w Stali występował Tomas H. Jonasson, którego gorzowscy fani bardzo lubili. Może teraz to Linus Sundstroem będzie takim ulubieńcem ze Szwecji. Wszystko zweryfikuje tor, ale ten zawodnik może jeździć na najwyższym poziomie. Oby tylko omijały go kontuzje i problemy sprzętowe, a kibice będą oglądać jego występy z wypiekami na twarzy.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Linus Sundstroem awansuje do Grand Prix 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×