Marian Maślanka pomógł Christianowi Hefenbrockowi

W zeszłym sezonie Christian Hefenbrock reprezentował barwy Kolejarza Opole. W przyszłym startować będzie z Lwem na plastronie. Niemiec znalazł nowego pracodawcę dzięki pomocy Mariana Maślanki.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Miniony rok był dla popularnego "Hefe" całkiem udany. Zawodnik nieźle radził sobie w swojej ojczyźnie. Prócz tego z nie najgorszej strony pokazał się na torach polskich. - Generalnie jestem usatysfakcjonowany z moich zeszłorocznych występów. Cieszę się z udziału w jednej rundzie SEC oraz kilku triumfów na arenie międzynarodowej. Zawody indywidualne również były dość dobre. Niestety odbyłem tylko dwa mecze w Polsce, które także oceniam całkiem nieźle - stwierdził podczas rozmowy z naszym portalem.
Niemiec przyznaje, że nie wie dlaczego w składzie meczowym Kolejarza Opole pojawiał się tak rzadko. Finalnie wystąpił w zaledwie dwóch spotkaniach tejże drużyny. Jego średnia biegopunktowa wyniosła 1,125. - Tak jak powiedziałem, to było dość niekorzystne dla mnie, że wystąpiłem tylko w dwóch meczach mojej polskiej drużyny. Nie znam dokładnej przyczyny moich rzadkich startów. Czy wpłynęła na to polityka klubu, czy po prostu mnie nie potrzebowano... Nie wiem. W przyszłym sezonie chciałbym jeździć w Polsce tak często, jak to tylko możliwe.Christian Hefenbrock twierdzi, iż już od jakiegoś czasu chciał parafować umowę z częstochowskim klubem. W finalizacji kontraktu pomógł mu były prezes Włókniarza, Marian Maślanka- Odkąd dowiedziałem się, że Włókniarz będzie startować w drugiej lidze, to od razu chciałem tam jeździć. Mam sporo dobrych wspomnień związanych z czasem spędzonym właśnie w tym klubie. Myślę, że to pozytywnie wpłynie na moją jazdę w nadchodzącym sezonie. Z pomocą mojego przyjaciela, Mariana Maślanki, szybko podpisaliśmy kontrakt. Nie mogę się już doczekać tegorocznych rozgrywek. Częstochowa to naprawdę dobre miejsce.
Odkąd dowiedziałem się, że Włókniarz będzie startować w drugiej lidze, to od razu chciałem tam jeździć - twierdzi Hefenbrock Odkąd dowiedziałem się, że Włókniarz będzie startować w drugiej lidze, to od razu chciałem tam jeździć - twierdzi Hefenbrock
Nasz zachodni sąsiad trwającą przerwę zimową spędza bardzo pracowicie. 29-latek kieruje własną działalnością oraz trenuje na siłowni. - Prócz jazdy na żużlu prowadzę też własną firmę. Obecnie pracuję nad swoją sprawnością, a także rywalizuję w lodowej odmianie speedway'a. Nie mam zbyt wiele czasu na odpoczynek. Wierzę, że dzięki mojemu przygotowaniu będę silny w sezonie.

Na koniec postanowiliśmy zapytać jeźdźca o cele na trwający rok. Te prezentują się dość ciekawie. - W przyszłym sezonie chciałbym odjechać jak najwięcej udanych spotkań w lidze polskiej. Prócz tego marzę także o dostaniu się do cyklu SEC. Panuje tam fantastyczna atmosfera, jest to niezwykle profesjonalne przedsięwzięcie - zakończył.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Christian Hefenbrock będzie solidnym punktem Włókniarza Częstochowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×