"Brąz" też sukcesem dla Jaskółek? "Przed rozpoczęciem sezonu brałbym ten medal w ciemno"
Grupa Azoty Unia Tarnów nieoczekiwanie musiała uznać wyższość w półfinale EE ekipie Fogo Unii Leszno. Najjaśniejszym punktem zespołu Jaskółek w przegranym rewanżu u siebie był Martin Vaculik.
Tuż po zakończeniu meczu w całym obozie tarnowskim dało się odczuć atmosferę przygnębienia i rozczarowania. - Wszystko jest świeże, dlatego nie dziwcie się, że nie rozdajemy tutaj uśmiechów. Chcieliśmy zmierzyć się w batalii o złoto. Pozbieramy się, sezon się nie skończył. Jesteśmy profesjonalistami i zrobimy wszystko, żeby w tym roku cieszyć się z podium - oznajmił.
Na koniec 24-latek z Żarnovicy postarał się o nalanie w serca tarnowskich kibiców odrobiny optymizmu przed starciami o trzecią lokatę, w których rywalem biało-niebieskich będzie SPAR Falubaz Zielona Góra. - Nie chcę skupiać się tylko na negatywnych aspektach. Popatrzmy przez pryzmat całego sezonu. Gdyby ktoś mi powiedział na początku sezonu, że będziemy walczyć o brąz, to brałbym ten krążek w ciemno. Dlatego teraz musimy wziąć się garść i zrobić wszystko, aby w Zielonej Górze pokazać kawał dobrego żużla. Wróci do nas Greg Hancock i powinno być w porządku - stwierdził.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>