Łodzianie zaskoczyli GKM. Robert Kempiński: Tego się nie spodziewałem
Orzeł Łódź był o krok od sprawienia sensacji i wygrania meczu w Grudziądzu. - Zawodnicy gości, w przeciwieństwie do naszych potrafili się dopasować - powiedział Robert Kempiński.
Szkoleniowiec GKM-u narzeka zwłaszcza na nierówną formę swoich zawodników. W niedzielnym meczu z Orłem zawiódł Daniel Jeleniewski, który zdobył zaledwie cztery punkty i bonus. Zastrzeżenia można było mieć także do Sebastiana Ułamka. - Mamy z naszą drużyną tego typu problem, że nie ma meczu, w którym wszyscy pojechaliby na sto procent. Jak w Bydgoszczy dobrze pojedzie Jeleniewski, to słabo wypadnie Ułamek. Kościuch może zaskoczyć na własnym torze, ale wtedy zabraknie punktów Daniela. W meczach, które są na styku, punktów potem brakuje - wyjaśnił.
Kempiński nie ma jednak wątpliwości, że jego drużynę stać na odnoszenie przekonujących zwycięstw na własnym torze. - Gdy wygraliśmy u siebie wysoko z PGE Marmą, wszystkie armaty w naszej drużynie odpaliły. Mamy duży potencjał, ale przed każdym meczem pojawia się niepewność, czy któryś z zawodników nie pojedzie słabiej. Jadąc w play-offach, takich błędów popełniać nie możemy - podsumował Kempiński.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>