Dariusz Śledź: Walczymy o prawo awansu do Enea Ekstraligi
Ligowa przerwa powoli dobiega końca. Ekipie Carbon Startu Gniezno do zakończenia fazy zasadniczej zostały już tylko 4 spotkania z: Lokomotivem Daugavpils, KMŻ Lublin, ŻKS ROW Rybnik i GKM Grudziądz.
W piątkowych eliminacjach MIMP w Rzeszowie z dobrej strony pokazał się Adrian Gała. Gnieźnianin zakończył zawody z 12 punktami na koncie i w Gorzowie powalczy o miano najlepszego żużlowca w kraju U-21. Awansu nie wywalczył natomiast inny Wielkopolanin - Dawid Wawrzyniak. - Adrian złapał naprawdę dobrą formę. Trzeba mu pogratulować ostatnich występów. Oby podobnie spisał się w finale - mówi Dariusz Śledź.
- Z kolei Dawid, to jeszcze młody zawodnik. Do tego miał kłopoty sprzętowe. Jeden silnik odmówił mu posłuszeństwa i musiał ścigać się na rezerwowym. Ta jego pierwsza jednostka była dość mocno eksploatowana w ostatnim czasie. Poza tym dopadły go jakieś kłopoty żołądkowe. Nie był to dla Dawida najlepszy dzień - dodaje trener Carbon Startu Gniezno.
W początkowej fazie sezonu formację młodzieżową gnieźnian tworzyła para Adrian Gała - Michał Piosicki. W czerwcu więcej okazji do jazdy dostawał jednak Wawrzyniak. - W ostatnich spotkaniach jeździł Dawid, a "Piesek" zostawał w domu. Myślę, że w najbliższych meczach będziemy dalej stawiać na Dawida. Oczywiście nie skreślamy nikogo. Dawid jest jednak wychowankiem Startu. Swój chłopak -twierdzi Śledź.
Pomimo perturbacji finansowych z zeszłego sezonu, czerwono-czarni plasują się na drugim miejscu w tabeli Nice Polskiej Ligi Żużlowej z realną szansą na awans do ENEA Ekstraligi. - Musimy wciąż walczyć o play-offy, bo jeszcze nie jest to takie pewne. Co dalej? Walka o jak najlepszy wynik w każdym spotkaniu. Walczymy o prawo do awansu. A jak się potoczą sprawy organizacyjno-finansowe, to się okaże - mówi 44-latek.Realizuję technikę "małych kroków" - eliminacje MIMP w Rzeszowie (wypowiedzi)
Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>