Stal Gorzów straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ireneusz Maciej Zmora: Nie wszyscy szanują kibiców
Spotkanie Stali Gorzów z Unibaksem Toruń nie doszło do skutku z powodu opadów deszczu. - Nie wszyscy jeszcze rozumieją, że należy szanować kibiców - mówi Ireneusz Maciej Zmora.
Jarosław Galewski
Rozegranie spotkania w Gorzowie stało pod znakiem zapytania. Gospodarze chcieli przełożyć ten mecz już w sobotę, ale zabrakło zgody ze strony torunian. - Nie chcę komentować postawy przedstawicieli toruńskiej drużyny w sprawie przełożenia meczu, bo nie chcę powiedzieć niczego, czego będę później żałował, ale przyznaję, że coraz bardziej rozumiem kolegów z Zielonej Góry, którzy mają bardzo negatywne nastawienie do niektórych osób z Unibaksu Toruń - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ireneusz Maciej Zmora.
Prezes Ireneusz Maciej Zmora na swoim Facebooku wyjaśnił, dlaczego Stal Gorzów nie skorzystała w niedzielę z plandeki do przykrywania toru.
Gorzowianie liczą, że szybko uda ustalić się nowy termin rozegrania spotkania z Unibaksem. Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ale wiele wskazuje na to, że będzie to 13 lipca. - Na rozegranie meczu mamy 28 dni. Mam nadzieję, że szybko uda się ustalić nowy termin zawodów, choć wszystko wskazuje, że odbędzie się on 13 lipca po Grand Prix w Cardiff. Termin nie jest najszczęśliwszy i obawiam się, że nie uda się znaleźć nic lepszego. Wierzę jednak, że za dwa tygodnie w sprzyjającej aurze mecz z dream teamem obejrzy komplet publiczności - powiedział Zmora.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>