Adam Strzelec dogadany z silnikami?
Zadowolony ze swojego niedzielnego występu był junior zielonogórskiego SPAR Falubazu, Adam Strzelec. - W końcu dogadałem się ze swoimi silnikami - przyznał po zakończonym spotkaniu.
Ewelina Bielawska
- Myślę, że brzydko nie jest. Cieszę się z występu i wygranej naszej drużyny. Wszyscy są zadowoleni i to jest najważniejsze - skwitował krótko swój występ w niedzielnym pojedynku Adam Strzelec.
Zawodnik przyznał, iż już na przedmeczowym treningu czuł się dość szybki. Strzelec wierzy, że w kolejnych spotkaniach sprzęt będzie już jego atutem. - W sobotę kiedy testowaliśmy sprzęt było bardzo dobrze. W niedzielę zaś potwierdziło się, że wybrałem dobre rozwiązania z przełożeniami. Bardzo się cieszę. To była praca nad sprzętem, choć nie do końca. Pracuję mocno nad sobą aby wyeliminować błędy, które popełniam. Wiadomo, sprzęt to nie wszystko. Ja robię wszystko w tym kierunku, żeby jechać jak najlepiej i najpłynniej. Najważniejsze, żeby nie robić błędów. Ja mam chyba tak co roku, że pierwsze dwa, trzy mecze mi nie idą a potem już z górki. Mam nadzieję, że i w tym roku tak będzie.Nie popadajmy w hurraoptymizm - SPAR Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń (wypowiedzi)
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>