Przyszłość Artura Cyło niewyjaśniona. "Wciąż jestem bez klubu"

Katarzyna Łapczyńska 14 Lutego 2014, 21:30

Drużyna, w której startował Cyło w 2013 roku, czyli PGE Marma Rzeszów, spadła do PLŻ. Działacze zbudowali zespół, który ma walczyć o powrót do ENEA Ekstraligi. W jego składzie znajduje się trzech młodzieżowców - Łukasz Sówka, Marco Gaschka i Krystian Rempała. Kibiców z pewnością zastanawia fakt, iż w gronie tym brakuje Artura Cyło. - Nie razie nie wiadomo, czy przyjdzie mi rywalizować o miejsce w składzie rzeszowskiej drużyny. Mam umowę ze stowarzyszeniem Stal Rzeszów do końca wieku juniora i mogę być co najwyżej wypożyczony do PGE Marmy. Póki co, żadnych konkretnych informacji nie otrzymałem. Sezon coraz bliżej, a ja wciąż pozostaje bez klubu w rozgrywkach ligowych. Gdyby udało mi się wystartować w jakiejkolwiek lidze, czy to PLŻ czy PLŻ 1, mój cel zostałby osiągnięty. Regularne starty to podstawa dalszego rozwoju - powiedział Cyło.

Artur Cyło wciąż nie wie w której drużynie będzie występował w przyszłym sezonie

Wychowanek rzeszowskiej szkółki bardzo miło wspomina swój debiut w Enea Ekstralidze. - Pierwszy występ przy tak dużej liczbie widzów, to coś naprawdę wyjątkowego. Nie da się tego porównać z zawodami młodzieżowymi. W MDMP czy Lidze Juniorów nigdy nie dopingowało mnie kilkaset czy kilka tysięcy osób. Atmosfera była zupełnie inna, dużo więcej się dzieje. Na początku to trochę rozprasza, ale z czasem można się do tego przyzwyczaić, skoro doświadczeni zawodnicy sobie z tym radzą. Chciałbym w przyszłości startować w Enea Ekstralidze, ale na razie trudno powiedzieć, co z tego wyjdzie. Póki co, cel to jazda w jakiejkolwiek lidze i zdobywanie umiejętności - zakończył Artur Cyło.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>