Fredrik Lindgren rezygnuje z Elite League. "Muszę spróbować czegoś nowego"

Fredrik Lindgren przez ostatnie dziesięć lat wierny był barwom Wolverhampton Wolves. Uczestnik cyklu Grand Prix podjął decyzję, że w przyszłym roku nie będzie ścigał się na Wyspach Brytyjskich.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Zdaniem Fredrika Lindgrena rezygnacja ze startów w brytyjskiej Elite League może pomóc mu w osiąganiu lepszych wyników w nowym sezonie. Szwed w zeszłym roku po raz pierwszy w karierze zwyciężył w zawodach z cyklu Grand Prix, a rywalizację zakończył w czołowej ósemce. Po tych sukcesach liczył na dalszy rozwój swojej kariery, lecz w minionym sezonie w klasyfikacji generalnej elitarnego cyklu "Fredka" był dopiero jedenasty.

Lindgren po raz kolejny otrzymał od organizatorów cyklu Grand Prix stałą dzika kartę i w przyszłym sezonie będzie startował w elicie. Szwed chce zrobić wszystko, by być jedną z czołowych postaci rywalizacji o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata. - Chcę zrobić wszystko, co tylko potrafię. To może być dla mnie ostatnia szansa na to, aby poczynić postępy. Myślę, że przyszły sezon może dać mi odpowiedź na pytanie, jakim będę żużlowcem. Czy będę jednym z najlepszych, czy też nie. Zamierzam zmienić wiele rzeczy przed kolejnym sezonem. Przez większość sezonu jestem w doskonałej formie, ale wiele wyścigów i podróży sprawia, że jest ona gorsza z każdym miesiącem. Podjąłem decyzję o rezygnacji ze startów w Elite League. Mam zamiar więcej czasu spędzić na treningi i sprawdzanie sprzętu. Byłem w Wielkiej Brytanii przez 10 lat. Nie robię żadnych postępów więc muszę spróbować czegoś nowego - argumentował Lindgren.

Brak startów na Wyspach Brytyjskich Lindgren chce zrekompensować meczami w szwedzkiej Allsvenskan. Reprezentant Szwecji podpisał kontrakt z Griparną Nykoeping. - Po meczach w Elite League nie masz czasu i energii, by utrzymywać swoją formę na odpowiednim poziomie. Będzie zdecydowanie łatwiej planować podróże. Łatwiej będzie połączyć starty w dwóch ligach szwedzkich niż latanie na mecze do Wielkiej Brytanii - powiedział w rozmowie z oficjalnym serwisem Grand Prix szwedzki żużlowiec.

"Fredka" nie ukrywa, że jest bardzo zdeterminowany, aby odnieść w przyszłym sezonie sukces. - Dam z siebie wszystko. Jestem na rozdrożu i muszę coś zrobić, by osiągnąć lepszy wynik. Nie jestem tam, gdzie chciałbym być. Zrobię wszystko, aby odnieść sukcesy. Jeśli się nie uda, to będę mógł sobie powiedzieć, że zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy - mówił Lindgren.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Fredrik Lindgren w przyszłym roku nie będzie jeździł na Wyspach Brytyjskich Fredrik Lindgren w przyszłym roku nie będzie jeździł na Wyspach Brytyjskich


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×