Greg Hancock dla SportoweFakty.pl: To miejsce jest magiczne dla mnie

Greg Hancock trzeci raz z rzędu wygrał Grand Prix Łotwy. Amerykanin ma patent na triumfy na torze Lokomotivu. Dzięki zwycięstwu "Herbie" jest wciąż w walce o jeden z medali.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik

Greg Hancock wygrał trzeci raz z rzędu Grand Prix Łotwy. Amerykanin w finale pokonał Darcy'ego Warda i Tai'a Woffindena. - Wygrać z tymi młodymi chłopakami to wielki zaszczyt. Oni są piekielnie mocni. Udało się jednak i jestem bardzo szczęśliwy. To fantastyczne uczucie powrócić na najwyższy stopień podium Grand Prix - powiedział dla SportoweFakty.pl zwycięzca Wielkiej Nagrody Łotwy.

Hancock ma niejako patent na zwycięstwa przed łotewską publicznością. - Wszyscy pytają mnie, w czym tkwi moja recepta na wygrywanie w Daugavpils. A ja tak naprawdę nie wiem - śmieje się Amerykanin. - Ten tor pracuje znakomicie dla mnie, a moje motocykle spisują się na nim wyśmienicie. Nie wiem, co takiego szczególnego jest w tym torze, ale rzeczywiście jeździ mi się na nim znakomicie - podkreśla.

- Od czasu Drużynowego Pucharu Świata moja forma poszła w górę. Jestem znów w walce o medale. Taki był mój cel. Nigdy nie składam broni. Będę walczył o podium do ostatniego wyścigu Grand Prix w Toruniu - zapewnia Amerykanin.

Z Daugavpils 
Dla SportoweFakty.pl
Maciej Kmiecik

Greg Hancock ma powody do radości po zwycięstwie na Łotwie. Greg Hancock ma powody do radości po zwycięstwie na Łotwie.


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×