Remigiusz Perzyński zakończył karierę żużlową

bez talentu. W klubie jest zdrowa zasada podziału na rokujących i beztalencia. Rokujący otrzymają pełną pomoc, natomiast beztalencia chcące się w to bawić mogą to czynić, ale nie na koszt klubu! Każdy nowy ma na starcie takie same szanse. To jest normalne i proste jak włos Mongoła.

(od ojca Remika) Remik nie za bardzo sobie radził na torze (nie licząc treningów) i nosił się, od pewnego czasu, z zamiarem powrotu na tor crosowy. Tam dawał radę i miał jakieś wyniki jako młody crosowiec. Pamiętam, jak ojciec chwalił się, iż pierwszy motorek żużlowy kupili od Rafała Dobruckiego. Jednak zawsze podkreślał, że Remik lepiej czuł się na crosie, a wcześniej na kartingach. Remiku, jeżeli wrócisz do crosu, życzę Tobie sukcesów. Kolega [b]-Night-[/b] napisał, że szkolenie młodzieży w Zielonej Górze sięgnęło dna. Tak masz rację Kolego, gorzej już raczej być nie może. Szkoda, wielka szkoda, że Nasi włodarze traktują po macoszemu co niektórych zawodników-juniorów w Naszym klubie. Stawianie na jednego, dwóch wybranych, nie dając szansy i wsparcia (finansowego, sprzętowego) pozostałym, świadczy tylko o jednym. Sukces ponad wszystko, niestety kosztem naszej młodzieży. Kupić (ściągnąć) juniora to nie jest rozwiązanie. Na jaką cholerę było ściągać Adamczewskiego z Leszna, jedzie padakę, do tego, co drugi mecz zalicza „pada” na tor. Było inwestować w naszych.Rozjeździli by się, nabrali doświadczenia, a wyniki przyszły by z czasem. Niestety, zaślepienie Różowego medalowymi sukcesami zgubi go. Facet myśli tylko o chwili, w której jest na czubie Falubazu (grzanie się w świetle sukcesu i przecieranie ścieżki polityczno-stanowiskowej), ale niestety, przyjdzie czas kiedy odejdzie (oby nie było to w niesławie), a Falubaz zostanie z rękoma w nocniku. Jankowski jako p.o. prezesa (na lejcach) też ma związane ręce i tylko powtarza jak papuga słowa Robercika. To co on ma do powiedzenia, wychodzi z ust p. Marka. No chyba, że już tak przesiąkł religią Robertową i zachowuje się jak mohery rydzykowe. Do tego dochodzi teraz odpłatność za treningi szkółki. Toż to kuźwa jakaś parodia, kogo będzie stać na to. O ile ktos będzie miał zamiar szkolić się odpłatnie będzie mógł powiedzieć, że jest swoim sponsorem i będzie mógł się odcinac od klubu pod którego barwami (czytać Falubaz) zdał licencję "Ż". Panowie włodarze swoim postępowaniem i chorymi decyzjami, osiągnęliście dno dna. Przykro mi, jako Kibicowi Naszego Falubazu (tak,tak Naszego, nie waszego panowie prezesi), że na jego czele stoją tak ślepi ludzie. Wiem, wiem. Zaraz ktoś napisze, że to nie przez nich Remik skończył przygodę z żużlem. Tak, owszem nie przez nich. Ale przyczynili się w jakiś sposób do tego. Prezesie Vanish, obódź się pan, zanim będzie za późno. Złote buty mogą spaść same z pańskich nóg, a różowa koszula zrobi się szmaciana na grzbiecie.

brakuje.Na to nie są potrzebne jakieś kosmiczne pieniądze,a podobno maci ich w brud.Przykra sprawa jak taki młody chłopak musi kończyć przygodę której jeszcze dobrze nie rozpoczął,a to już drugi.

jak falubaz to była mieszanka wybuchowa,teraz transfery złoto za każdą cenę a kto jak nie dwadzieścia kilka lat temu wywalczył srebrny medal DMP jak nie juniorzy falubazu poza Huszczą.To była wielka sensacja że ustępowaliśmy miejsca tylko Unii Leszno,później beztalencia się trafiły jak to w każdym klubie.Alex Zgardżiński zapowiada się obiecująco chciałbym aby pozostali adepci też zostawili po sobie miłe wrażenie bo młode chłopaki to przyszłość tylko dawać szansę po co Alex ma się tułać po Rybiku jak tu u siebie ma dom,źle prowadzona polityka przez Dobruckiego mamy dobrze finansowo zapewniony klub tylko brakuje tej kropki nad i bo w falubazie kiedyś zdolnej młodzieży nie brakowało.