Zbigniew Czerwiński: Zdrowa rywalizacja nikomu jeszcze nie zaszkodziła
Zbigniew Czerwiński w minioną niedzielę po raz pierwszy wystąpił w barwach toruńskiej drużyny, zdobywając 6 punktów. Uzupełnił w składzie Unibaksu miejsce brakującego, piątego seniora.
Zbigniew Czerwiński przyznaje, że jest zadowolony z wywalczonych dla Unibaksu sześciu punktów. Debiutant w składzie "Aniołów" tęsknił za sportową rywalizacją. - To były moje pierwsze zawody od niepamiętnych czasów. W zeszłym roku wziąłem tylko udział w ćwierćfinale IMP w Krakowie i to były jedyne zawody, które odjechałem. Myślę, że po takiej przerwie wstydu nikomu nie przyniosłem - powiedział Czerwiński po niedzielnym spotkaniu.
- W piątek trenowaliśmy tu przed meczem, a w sobotę były jazdy indywidualne moje i Chrisa Holdera. W Toruniu jest grono wielu ludzi, którzy bardzo mi pomagają i chcą mi jak najlepiej doradzić - dodał.
Kibice Unibaksu na pewno nie zobaczą Czerwińskiego w najbliższym spotkaniu, 22 kwietnia. Zapis w kontrakcie uniemożliwia bowiem temu zawodnikowi starty przeciwko drużynie z Zielonej Góry.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>