Kolejna łatwa wygrana Aniołów na MotoArenie - relacja z meczu Unibax Toruń - PGE Marma Rzeszów

Toruński Unibax pewnie pokonał na swoim torze PGE Marmę Rzeszów 50:40. W drużynie gości jedynie Jason Crump oraz Lee Richardson byli w stanie stawić opór zawodnikom Jana Ząbika.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Do rewanżowego meczu z PGE Marmą Rzeszów torunianie podeszli wyjątkowo spokojnie. Dzięki zwycięstwu na Podkarpaciu niedzielne spotkanie było jedynie formalnością, bowiem w obecnym sezonie żużlowcy z grodu Kopernika na swoim torze bardzo pewnie wygrywają z każdym zespołem. Nie oznacza to, że kibice oglądali nudne widowisko. Wiele emocji dostarczył już pierwszy bieg z udziałem młodzieżowców za sprawą zaciętej walki Dawida Lamparta z Emilem Pulczyńskim. Obaj juniorzy dobrze wystartowali, jednak pierwszy łuk lepiej rozegrał zawodnik z Rzeszowa, którego po zewnętrznej próbował wyprzedzić napędzający się torunianin. W tym momencie doszło do bardzo groźnej sytuacji, ponieważ Lapmart nie zostawił miejsca dla żużlowca Unibaksu, który musiał bronić się przed upadkiem. - Wynosiłem się po zewnętrznej i trochę mną pociągnęło. Nie wiedziałem, że jedzie tam Emil Pulczyński i co się stało - powiedział junior Żurawi.

Mimo że torunianie przegrali pierwszy wyścig, to w kolejnych biegach szybko odrobili minimalną stratę, nie pozostawiając ekipie Dariusza Śledzia najmniejszych wątpliwości, który zespół jest bardziej wyrównany. Po ośmiu gonitwach Unibax wypracował sobie przewagę dwunastu punktów. Z całą pewnością wyścig szósty na długo zostanie zapamiętany przez toruńskich kibiców, którzy mogli podziwiać imponującą pogoń Ryana Sullivana. Australijczyk po dość słabym starcie niespodziewanie znajdował się na ostatniej pozycji. Jednak kapitan Aniołów na pierwszym łuku drugiego okrążenia jednym po wewnętrznej zdołał wyprzedzić Rafała Okoniewskiego i Lee Richardsona.

W drugiej części meczu torunianie powiększali swoją przewagę. Po dwunastu biegach Unibax prowadził już osiemnastoma punktami. W trzynastym wyścigu goście odnieśli pierwsze podwójne zwycięstwo. Para Jason Crump - Lee Richardson bez problemu pokonała Chrisa Holdera oraz Emila Pulczyńskiego. Australijczyk reprezentujący barwy Unibaksu zdecydowanie zaspał na starcie, a na dystansie nie był już tak szybki jak w poprzednich gonitwach.

Biegi nominowane przebiegały pod dyktando jednego zawodnika, a mianowicie Lee Richardsona. Brytyjczyk najpierw wygrał czternasty wyścig jadąc jako rezerwa taktyczna za słabo jeżdżącego Chrisa Harrisa, a następnie wspólnie z Jasonem Crumpem pokonali parę torunian Ryan Sullivan - Rune Holta.

Trener rzeszowian po meczu życzył Unibaksowi mistrzostwa Polski. - Wynik nie jest najgorszy ale zabrakło nam dzisiaj dobrze punktujących zawodników. Nie załamujemy rąk, przed nami kolejne spotkanie w środę, cieszę się, że dałem szansę pojeździć wszystkim zawodnikom, stąd tak późne rezerwy taktyczne, które i tak by pewnie nic nie zmieniły. Na bonus szans nie mieliśmy, musimy myśleć o tym co przed nami. Gratuluję gospodarzom są naprawdę silną drużyną i mam nadzieje, że zdobędą złoty medal mistrzostw Polski. W następnym spotkaniu na torze w Rzeszowie na pewno powalczymy o zwycięstwo, najbardziej należy to się naszym kibicom, którzy są z nami od początku. Dzisiaj nie udało się z różnych względów, niektórzy zawodnicy mieli słabszy dzień, ale tak jak mówiłem jedziemy dalej - stwierdził Dariusz Śledź.

Jan Ząbik podkreślił po zawodach, że celem jego drużyny jest pierwsze miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. - Odnieśliśmy kolejne ważne zwycięstwo, może kibice by chcieli widzieć więcej walki na torze, ale jak widać nie tylko w lidze, ale także w Grand Prix zazwyczaj na nowych tłumikach wszystko rozstrzyga się na starcie. Chcemy utrzymać to pierwsze miejsce do końca rundy zasadniczej, ale też musimy patrzeć na wyniki Falubazu, który teraz pewnie poradzi sobie z Rzeszowem. Od naszego meczu we Wrocławiu może, więc także zależeć bardzo dużo. Na pewno naszym celem jest pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej - zakończył szkoleniowiec Unibaksu.

PGE Marma Rzeszów - 40
1. Chris Harris - 3+2 (0,1,1*,1*,-)
2. Maciej Kuciapa - 4 (2,0,2,0,-)
3. Rafał Okoniewski - 4 (2,1,0,1)
4. Lee Richardson - 10+1 (d,0,2,2*,3,3)
5. Jason Crump - 12+1 (2,2,3,3,2*)
6. Dawid Lampart - 6+1 (3,1*,0,2,0)
7. Łukasz Kret - 1 (1,0,-)

Unibax Toruń - 50
9. Chris Holder - 10 (3,3,1,1,2)
10. Adrian Miedziński - 8+1 (1,0,3,3,1*)
11. Rune Holta - 11 (3,3,2,3,0)
12. Michael Jepsen Jensen - 4+2 (1,2*,1*,-)
13. Ryan Sullivan - 11+2 (3,2*,3,2*,1)
14. Bartosz Pietrykowski - 0 (0,0,0)
15. Emil Pulczyński - 6 (2,1,3,0)

Bieg po biegu:
1. (60,91) Lampart, Pulczyński, Kret, Pietrykowski 2:4
2. (60,10) Holder, Kuciapa, Miedziński, Harris 4:2 (6:6)
3. (60,99) Holta, Okoniewski, Jensen, Richardson (d) 4:2 (10:8)
4. (59,28) Sullivan, Crump, Pulczyński, Kret 4:2 (14:10)
5. (60,02) Holta, Jensen, Harris, Kuciapa 5:1 (19:11)
6. (60,07) Pulczyński,Sullivan, Okoniewski, Richardson 5:1 (24:12)
7. (58,99) Holder, Crump, Lampart, Miedziński 3:3 (27:15)
8. (60,22) Sullivan, Kuciapa, Harris, Pietrykowski 3:3 (30:18)
9. (59,90) Miedziński, Richardson, Holder, Okoniewski 4:2 (34:20)
10. (59,56) Crump, Holta, Jensen, Lampart 3:3 (37:23)
11. (59,57) Miedziński, Sullivan, Okoniewski, Kuciapa 5:1 (42:24)
12. (59,32) Holta, Lampart, Harris, Pietrykowski 3:3 (45:27)
13. (59,56) Crump, Richardson, Holder, Pulczyński 1:5 (46:32)
14. (59,38) Richardson, Holder, Miedziński, Lampart 3:3 (49:35)
15. (59,32) Richardson, Crump, Sullivan, Holta 1:5 (50:40)

Widzów: 6655
NCD: 58,99 sek. - Chris Holder w 7. biegu
Sędzia: Piotr Lis
Startowano wg drugiego zestawu

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×