Żużel. Nadwyżka młodzieżowców okazała się ich zmorą. "Dzwoniłem po klubach i starałem się pomóc"
Arged Malesa Ostrów w ostatnim czasie pożegnała się z trójką młodzieżowców, która trafiła do innych klubów. Dwóch z nich w sezonie 2024 pojedzie przeciwko ostrowianom, a jeden będzie rozwijał się w PGE Ekstralidze.
Grzelak wesprze w ramach wypożyczenia InvestHousePlus PSŻ Poznań, a Poczta został wykupiony przez Texom Stal Rzeszów. Tym samym oni pojadą w Ostrowie minimum raz, ale po przeciwnej stronie.
- Patrzę na to nie tylko jako menedżer naszego zespołu, ale także jako trener tych chłopaków i życzę im jak najlepiej. Powiem więcej, sam dzwoniłem po klubach i starałem się im pomóc znaleźć miejsce do rozwoju, żeby było ono dobre dla nich i zrobili krok w dobrym kierunku. U nas po prostu wszyscy nie mieliby miejsca w składzie. Problemem byłoby już zmieszczenie dziewięciu zawodników w pięcioosobowym zespole na Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów. Trzymać chłopaków w Ostrowie tylko po to, żeby trenowali, to robienie im krzywdy - przyznał trener ostrowian Mariusz Staszewski w rozmowie z infostrow.pl.
ZOBACZ WIDEO: W Grand Prix jechał ze złamaną ręką. Ujawnia co stało się późniejJeszcze kilkanaście dni temu nim sfinalizowano wszystkie ruchy transferowe, w kadrze Arged Malesy Ostrów do 21. roku życia było siedmiu zawodników. Poza wspomnianym trio są to ci, którzy będą stanowić trzon młodzieżowej kadry, czyli Jakub Krawczyk i Sebastian Szostak oraz Gracjan Szostak, Tobiasz Potasznik. A kolejni czekają w kolejce po żużlowe certyfikaty.
- Wiadomo, że mamy tylko dwa miejsca w składzie na lidze, a żeby chłopacy się rozwijali, koniecznym minimum jest jeżdżenie właśnie w rozgrywkach ligowych. Żadne zawody młodzieżowe nie dadzą zawodnikowi tyle, co mecze ligowe. Naturalną koleją rzeczy jest, że dwójkę najmocniejszą zostawiamy, a dla reszty staramy się znaleźć miejsce w innych klubach, żeby mieli okazję do jazdy i szansy na kontynuowanie kariery po skończeniu wieku juniora - dodał trener Arged Malesy Ostrów.
Przeczytaj także:
- Symboliczna chwila w Apatorze. Uczeń zastąpi mistrza
- Mają bardzo egzotyczne korzenie. Mogą stanowić duet w polskiej lidze
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>