Żużel. Szwed mistrzem świata SGP3! Srebrny medal Maksymiliana Pawełczaka

Rywalizacja o indywidualne mistrzostwo świata w klasie 250cc wystartowała w środę, kiedy to na torze w Vastervik rozegrano dwa półfinały SGP3. Pierwszy turniej zakończył się triumfem Australijczyka Beau Bailey (pełne wyniki TUTAJ), a drugi zdominował Maksymilian Pawełczak, który nie tylko stanął na najwyższym stopniu podium, ale i wyjechał stamtąd z rekordem toru (pełne wyniki TUTAJ).

Kibiców z Polski najbardziej cieszyć mógł fakt, że Biało-Czerwoni w komplecie zameldowali się w finale. Oprócz Pawełczaka przepustki wywalczyli również Filip Bęczkowski, Kacper Mania i Damian Miller.

Ta sztuka nie powiodła się Kacprowi Cymermanowi. Polak, który na co dzień ściga się z niemiecką flagą zajął jedenaste miejsce. Niespodzianką było też miejsce pod kreską Holendra Lestera Matthijssena.

ZOBACZ WIDEO: Nicki Pedersen sprzedał jeden z najlepszych silników. Wyjaśnia powody

Turniej finałowy od początku był bardzo wyrównany. Pierwsze serie pokazały, że każdy z nich jest w stanie wygrać, jak i przegrać z każdym przeciwnikiem. Na pewno zaskoczeniem na plus był Słoweniec Sven Cerjak, który jako pierwszy tego dnia był w stanie pokonać Mikkela Andersena.

Po dwunastu biegach trzech zawodników miało po osiem punktów. W walce o medale zostawał również Maksymilian Pawełczak, a słabsza postawa Filipa Bęczkowskiego i upadek Damiana Millera sprawiły, że marzenia o sukcesie ci dwaj jeźdźcy musieli odłożyć na sezon 2024.

Kolejne wyścigi były równie wyrównane i nieprzewidywalne. Wszystko ułożyło się po myśli Kacpra Manii, który w siedemnastym biegu dnia mógł sobie zapewnić złoty medal. Przed rokiem leszczynianin mógł być wicemistrzem świata, ale wykluczenie w biegu dodatkowym spowodowało, że musiał przełknąć gorycz czwartego miejsca.

Niestety dla niego, ale po bardzo słabym wyścigu Mania musiał oglądać plecy rywali i zameldował się na mecie na ostatnim miejscu. W efekcie spadł w klasyfikacji końcowej, a skorzystali na tym Rasmus Karlsson i Maksymilian Pawełczak.

Szwed skończył ze złotym medalem, który wydarł sobie w ostatnim wyścigu w starciu z Mikkelem Andersenem. Srebro zawisło na szyi Pawełczaka, a Mania drugi rok z rzędu musiał stoczyć bój dodatkowy o zdobycz medalową. I drugi raz musiał pogodzić się z czwartym miejscem...

Wyniki:

1. Rasmus Karlsson (Szwecja) - 13 (3,3,2,2,3) 2. Maksymilian Pawełczak (Polska) - 12 (1,2,3,3,3) 3. Mikkel Andersen (Dania) - 11+3 (3,3,2,1,2) 4. Kacper Mania (Polska) - 11+2 (2,3,3,3,0) 5. William Cairns (Wielka Brytania) - 10 (3,0,3,3,1) 6. Sven Cerjak (Słowenia) - 10 (2,2,3,0,3) 7. Mitchell McDiarmid (Australia) - 9 (1,1,2,3,2) 8. Filip Bęczkowski (Polska) - 8 (0,3,0,2,3) 9. Beau Bailey (Australia) - 7 (3,1,1,1,1) 10. Alexander Adamson (Australia) - 7 (0,2,2,1,2) 11. Villads Pedersen (Dania) - 5 (2,2,1,-,-) 12. Patrick Kruse (Dania) - 4 (2,2) 13. Alfred Aberg (Szwecja) - 4 (d,1,1,2,0) 14. Cooper Rushen (Wielka Brytania) - 4 (1,1,0,1,1) 15. Damian Miller (Polska) - 2 (2,0,w,-,-) 16. Leo Klasson (Szwecja) - 2 (1,0,d,0,1) 17. Otto Raak (Finlandia) - 1 (0,0,1,0,0) 18. Jan Hlacina (Czechy) - 0 (0,0)

Bieg po biegu: 1. Karlsson, Cerjak, Pawełczak, Raak 2. Bailey, Miller, Klasson, Aberg (d) 3. Andersen, Mania, McDiarmid, Adamson 4. Cairns, Pedersen, Rushen, Bęczkowski 5. Bęczkowski, Cerjak, McDiarmid, Miller 6. Mania, Pawełczak, Bailey, Cairns 7. Andersen, Pedersen, Aberg, Raak 8. Karlsson, Adamson, Rushen, Klasson 9. Cerjak, Andersen, Bailey, Rushen 10. Pawełczak, Adamson, Pedersen, Miller (w) 11. Cairns, McDiarmid, Raak, Klasson (d) 12. Mania, Karlsson, Aberg, Bęczkowski 13. Cairns, Aberg, Adamson, Cerjak 14. Pawełczak, Bęczkowski, Andersen, Klasson 15. Mania, Kruse, Rushen, Raak 16. McDiarmid, Karlsson, Bailey, Hlacina 17. Cerjak, Kruse, Klasson, Mania 18. Pawełczak, McDiarmid, Rushen, Aberg 19. Bęczkowski, Adamson, Bailey, Raak 20. Karlsson, Andersen, Cairns, Hlacina o 3. miejsce w SGP3. Andersen, Mania

Sędzia: Jesper Steentoft

Czytaj także: Nie gryźli się w język w sprawie Nickiego Pedersena Walczy o utrzymanie oraz swoją przyszłość. Ten ruch na przyszły sezon uważa za najrozsądniejszy

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>