Po meczu Hurkacza w Kanadzie piszą tylko o jednym

Jakub Fordon
Jakub Fordon

CBC/Radio-Canada

"Felix Auger-Aliassime wrócił do Bazylei i z sukcesem obronił tytuł, wygrywając bez drżenia niedzielny finał z Polakiem Hubertem Hurkaczem, 11. w światowym rankingu, w dwóch setach" - podsumował radiowo-telewizyjny nadawca CBC/Radio-Canada.

Kanadyjczycy nieco szerzej opisali to, co działo się w tym spotkaniu. Bardzo konkretnie rozpisali poczynania Hurkacza w każdym z setów, a także moment, w którym został kontuzjowany.

"W tie breaku rozstawiony z numerem 4. Polak podczas ósmej wymiany doznał kontuzji lewego uda. Następnie skrzywił się kilka razy i wydawał się ograniczony w swoich ruchac. Auger-Aliassime nie poddawał się w drugim secie, ale zadziorny Polak nie poddawał się i doprowadził do kolejnego tie breaka. Kanadyjczyk zacisnął zęby, nie chciał grać kolejnej partii. Hurkacz bronił się jednak bardzo dobrze, zwłaszcza przy serwisie, ale zrobił to za późno" - podsumowano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu
Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)