Serena Williams wydała oświadczenie. "Miałam złamane serce"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Serena Williams
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Serena Williams
zdjęcie autora artykułu

Wtorek był pechowym dniem dla Sereny Williams. 23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa doznała kontuzji nogi i musiała skreczować. Po meczu wydała specjalne oświadczenie.

Nie tak miał wyglądać występ Sereny Williams w wielkoszlemowym Wimbledonie 2021. W siódmym gemie (przy stanie 3:3) pojedynku I rundy z Białorusinką Alaksandrą Sasnowicz Amerykanka poślizgnęła się i doznała bolesnego urazu. Nie była w stanie grać dalej i ze łzami w oczach opuściła kort centralny.

Utytułowana tenisistka nie przyszła we wtorek na konferencję prasową. Za pośrednictwem swojego sztabu wystosowała specjalny komunikat do mediów, organizatorów i fanów.

"Miałam złamane serce, że musiałam się dziś wycofać z powodu kontuzji prawej nogi. Moją miłość i wdzięczność kieruję do fanów i zespołu, dzięki któremu bycie na korcie centralnym jest tak znaczące. Uczucie niezwykłego ciepła i wsparcia publiczności, kiedy wchodziłam i schodziłam z kortu, oznaczało dla mnie cały świat" - wyznała Serena.

Nie wiadomo jeszcze, ile potrwa przerwa Williams od tenisa. Celem Amerykanki, która we wrześniu będzie obchodzić 40. urodziny, jest wyrównanie i pobicie rekordu Margaret Court w liczbie tytułów wielkoszlemowych w singlu. Australijka ma ich na koncie 24.

Zobacz także: Wimbledon: Roger Federer w II rundzie po kreczu rywala Wimbledon: udany rewanż Daniła Miedwiediewa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: seksowna Lindsey Vonn z nowym wyzwaniem. "Pierwszy raz bez liny"

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Sharapov
30.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
kogo obchodzą twoje żale :) i jak Serenko? od paru lat nie umiesz sobie w finałach wyobraźić, że po 2 stronie siatki stoi Szarapowa? wtedy byś wygrywała w godzinkę a tak same klęski. Teraz nawe Czytaj całość
avatar
henryabor
30.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Serena rozmienia na drobne bądź co bądź, swoje wielkie nazwisko w tenisie. Nie chce odejść z dziesiątki, to wyrzucą ją z setki. Wszak przecież o kolejnym zaliczonym szlemie może jedynie przyśni Czytaj całość
avatar
efanka
30.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nieszczęsna Serena, oby oprzytomniała.