Challenger Quimper: Kacper Żuk będzie miał okazję do rewanżu. Nieudany występ Polaków w deblu

Rafał Smoliński 27 Stycznia 2021, 21:59

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kacper Żuk

• ITF Andrezieux-Boutheon: Urszula Radwańska poszła za ciosem. Na takie zwycięstwo czekała 14 miesięcy

W środę nasz reprezentant poznał przeciwnika w 1/8 finału. Został nim Arthur Rinderknech, który w zeszłym tygodniu triumfował w challengerze w Stambule. Francuz zmierzył się z Polakiem w lutym 2020 roku w Calgary, gdzie po dwusetowym boju awansował do finału, a następnie sięgnął po tytuł.

Żuk i Rinderknech zmierzą się ze sobą w czwartek. W środowy wieczór o mocy Francuza przekonali się natomiast nasi debliści. Karol Drzewiecki i Szymon Walków, rozstawieni z czwartym numerem, przegrali z Rinderknechem i jego rodakiem Manuelem Guinardem 6:7(0), 2:6. W partii otwarcia nie wykorzystali w 12. gemie trzech piłek setowych przy podaniu rywali. Polacy zagrali wspólnie po raz pierwszy w obecnym sezonie, ale w Quimper odpadli już w pierwszej fazie.

Pierwszy mecz na zawodowych kortach od marca 2020 roku rozegrał w środę Lucas Pouille. Półfinalista Australian Open 2019 stracił wiele miesięcy z powodu kontuzji łokcia i potrzebuje większej liczby meczów, aby złapać rytm. Wykorzystał to Filip Horansky. Słowak pokonał najwyżej rozstawionego w turnieju Francuza 6:4, 5:7, 6:4.

Open Quimper Bretagne Occidentale, Quimper (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 88,5 tys. euro
środa, 27 stycznia

I runda gry podwójnej:

Manuel Guinard (Francja) / Arthur Rinderknech (Francja) - Karol Drzewiecki (Polska, 4) / Szymon Walków (Polska, 4) 7:6(0), 6:2

Zobacz także:
Joao Sousa podzielił los Andy'ego Murraya
ITF nie cofnęła zawieszenia Dajanie Jastremskiej