Tenis bez kibiców zmienia podejście Stefanosa Tsitsipasa. "Myślę, że wyrówna to szanse"

Stefanos Tsitsipas wyjawił, że fakt, iż nowojorskie turnieje odbędą się za zamkniętymi drzwiami, zmienia jego nastawienie. - Daje mi to możliwość skoncentrowania się bardziej na tenisie - mówił, dodając, że takie okoliczności wyrównują szanse.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Stefanos Tsitsipas PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
Stefanos Tsitsipas miał wątpliwości przed podróżą do USA. Ostatecznie Grek wsiadł do samolotu i przyleciał do Nowego Jorku, aby wystąpić w turniejach Western & Southern Open i wielkoszlemowym US Open (31 sierpnia - 13 września).

- Na początku obawiałem się koronawirusa. Pomimo wszystkich przepisów i protokołu sanitarnego, uważałem, że podróż do USA może być niebezpieczna. Ale jak dotąd okazuje się, że to myślenie było błędne - mówił, cytowany przez portal atptour.com, przed startem Western & Southern Open.

Nowojorskie turnieje odbędą się pod protokołem sanitarnym. Tenisiści zostali odizolowani w tzw. "bańce" i muszą przestrzegać surowych restrykcji. - Pobyt w kontrolowanym środowisku, jakie stworzyło USTA, pozwala mi na inne podejście do tenisa. Daje mi to możliwość skoncentrowania się bardziej na tenisie, a nie na tym, co dzieje się wokół, oraz by więcej trenować, bardziej odkrywać siebie na korcie i jeszcze mocniej doceniać mój sport - powiedział 21-latek z Aten.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Krzynówek trzyma kciuki za Lewandowskiego. "To jeden z ostatnich momentów na zdobycie tytułu"

Imprezy odbędą się za zamkniętymi drzwiami. - Ostatni raz bez kibiców występowałem, gdy miałem 11-12 lat - wspominał. - Myślę, że będzie to wyzwanie dla większość graczy, zwłaszcza najlepszych, którzy są przyzwyczajeni do gry przed dużą liczbą fanów. Myślę, że wyrówna to szanse i będzie korzystne dla niżej notowanych tenisistów. Interesująco będzie przekonać się, kto sobie lepiej poradzi w takich okolicznościach. Sądzę, że może być wiele niespodzianek.

Tsitsipas, aktualnie szósty tenisista świata, w drabince Western & Southern Open 2020 został rozstawiony z numerem czwartym. Rywalizację rozpocznie w niedzielę meczem z Kevinem Andersonem.

- To świetna okazja, by znów występować na takim poziomie. Jestem zadowolony że wróciłem na korty. Gdy tu przyjechałem, byłem szczęśliwy. Cieszę się, że powracam do współzawodnictwa i do swojego normalnego szczęścia - podkreślił Grek.

ATP Nowy Jork: męski cykl wrócił. Zwycięstwa Andy'ego Murraya i Felixa Augera-Aliasime'a

Czy uważasz, że gra bez kibiców wyrównuje szanse tenisistów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×