WTA Eastbourne: Udany dzień dla Amerykanek, pechowy dla Alize Cornet i Zariny Diyas

Wszystkie trzy reprezentantki Stanów Zjednoczonych, które pojawiły się w niedzielę na kortach trawiastych w Eastbourne, by rozegrać swoje mecze I rundy turnieju głównego, wygrały swoje pojedynki.

Kacper Kowalczyk
Kacper Kowalczyk
Zanim zmagania w drabince głównej Aegon International Eastbourne rozpoczęły się na dobre, zakończono turniej kwalifikacyjny, a zwyciężczynie meczów w decydującej fazie eliminacji dolosowano do wolnych miejsc. W parze, która wyłoni rywalkę Agnieszki Radwańskiej w II rundzie, spotkają się Irina Falconi i Alexandra Dulgheru.
Nadspodziewanie szybko z turniejem pożegnały się zawodniczki, które w zeszłorocznym Wimbledonie zameldowały się w 1/8 finału, czyli Alize Cornet i Zarina Dijas. Francuzka, sensacyjna pogromczyni Sereny Williams w III rundzie londyńskiego turnieju, tutaj przegrała z jej rodaczką, Alison Riske, zaś kazachska rakieta numer jeden z zawodami w Devonshire Park pożegnała się po porażce z Johanną Kontą.

Najbardziej dramatyczny przebieg spośród niedzielnych spotkań miał mecz pomiędzy startującą dzięki dzikiej karcie od organizatorów Naomi Broady a Sloane Stephens. Brytyjka wygrała I seta 6:3, jednak w połowie drugiej odsłony przebudziła się Amerykanka, która po dwóch przełamaniach serwisu przeciwniczki wyrównała stan pojedynku. W decydującej partii wygrała kolejnego gema serwisowego przy podaniu mającej 189 cm wzrostu Broady i wyszła na prowadzenie 5:2.

Przy stanie 5:3 była 11. rakieta świata nie wykorzystała dwóch piłek meczowych i Broady odrobiła straty, co przy skrzętnie wygrywanych przez obydwie tenisistki kolejnych gemach serwisowych zaskutkowało tie breakiem. W nim Stephens szybko odskoczyła na przewagę minibreaka i za czwartym meczbolem zakończyła dwugodzinny mecz. W II rundzie Amerykanka zmierzy się z Carlą Suarez, rozstawioną z "piątką".

Dużo szybciej sytuację w swoim pojedynku opanowała inna reprezentantka Stanów Zjednoczonych, Coco Vandeweghe. Po przegranym w tie breaku I secie z Johanną Larsson w kolejnych dwóch oddała Szwedce zaledwie dwa gemy. Caroline Garcii udało się pozbierać psychicznie po niespodziewanej porażce w I rundzie Rolanda Garrosa i pokonać Robertę Vinci. W kolejnym meczu Francuzka zagra z turniejową "10", Andreą Petković.

Pięć piłek setowych nie wystarczyło Monie Barthel aby doprowadzić do decydującej partii spotkania przeciwko Belindzie Bencić. Finalistka niedawnego turnieju w Den Bosch wygrała 6:4, 7:6(7) i w II rundzie zmierzy się z broniącą tytułu Madison Keys.

Aegon International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 731 tys. dolarów
niedziela, 21 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Caroline Garcia (Francja) - Roberta Vinci (Włochy) 6:2, 6:2
Belinda Bencić (Szwajcaria) - Mona Barthel (Niemcy) 6:4, 7:6(7)
Alison Riske (USA) - Alizé Cornet (Francja) 6:0, 6:3
Coco Vandeweghe (USA) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:7(3), 6:1, 6:1
Sloane Stephens (USA) - Naomi Broady (Wielka Brytania, WC) 3:6, 6:3, 7:6(4)
Casey Dellacqua (Australia) - Anna Schmiedlová (Słowacja) 6:2, 6:4
Johanna Konta (Wielka Brytania, WC) - Zarina Diyas (Kazachstan) 6:3, 6:2

wolne losy: Petra Kvitová (Czechy, 1); Karolina Woźniacka (Dania, 2); Lucie Šafářová (Czechy, 3); Jekaterina Makarowa (Rosja, 4); Carla Suárez (Hiszpania, 5); Andżelika Kerber (Niemcy, 6); Eugenie Bouchard (Kanada, 7); Karolína Plíšková (Czechy, 8); Agnieszka Radwańska (Polska, 9); Andrea Petković (Niemcy, 10); Elina Switolina (Ukraina, 11); Madison Keys (USA, 12); Sara Errani (Włochy, 13); Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 14); Flavia Pennetta (Włochy, 15); Samantha Stosur (Australia, 16)

WTA Birmingham: Do trzech razy sztuka, pierwszy tytuł Andżeliki Kerber na trawie

Czy Belinda Bencić pokona Madison Keys w II rundzie zawodów w Eastbourne?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×