WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Tenis
  3. Wielki Szlem
  4. Goran Ivanisević: Wstydem jest to, co zrobiono z trawą Wimbledonu

Goran Ivanisević: Wstydem jest to, co zrobiono z trawą Wimbledonu

Goran Ivanisević bardzo krytycznie wypowiedział się o trawie Wimbledonu. - Tenis się zmienia, ale wstydem jest to, co zrobiono z trawą Wimbledonu. To nie ma sensu - powiedział Chorwat.
Marcin Motyka
Marcin Motyka
- Tenis się zmienia, ale wstydem jest to, co zrobiono z trawą Wimbledonu. Nie oczekuję, że wszyscy będą grać w stylu serwis-wolej, ale byłoby przyjemniej, gdyby tenisiści częściej chodzili do siatki - grzmiał Goran Ivanisević w wywiadzie dla szwajcarskiego Basler Zeitung.
Chorwat uznawany jest za ostatniego mistrza starej trawy Wimbledonu. Wygrał The Championships w 2001 roku, pokonując w finale Patricka Raftera, a od następnego roku rozpoczęło się sukcesywne zwalnianie nawierzchni kortów All England Clubu. - Kiedy wygrasz turniej wielkoszlemowy, zmienia się twój świat. Po latach pamięta się tylko zwycięzców. Przystępując do Wimbledonu 2001, nie czułem się dobrze, ale po przejściu II rundy poczułem, że stać mnie na wiele - wrócił wspomnieniami.
  • Nick Kyrgios: Chcę być numerem jeden na świecie
- Kort centralny Wimbledonu jest najpiękniejszą areną tenisową na świecie - kontynuował 42-latek ze Splitu, dodając, że w ostatnich latach Wimbledon stracił swój urok. - Korty Wimbledonu są teraz wolniejsze niż te w Melbourne i w Nowym Jorku. To nie ma sensu. Po tygodniu nie ma już trawy, tylko ziemia.

Obecnie Ivanišević pracuje jako trener Marina Cilicia, który w tym sezonie po raz pierwszy w karierze dotarł do ćwierćfinału Wimbledonu, ale jego faworytem do końcowego triumfu jest Roger Federer. - Cieszę się, że jest ktoś taki, jak Roger Federer, który jako jeden z niewielu opanował sztukę gry przy siatce. Nigdy nie można lekceważyć Federera, szczególnie w Wimbledonie, gdzie czuje się jak w domu. Myślę, że stać go przynajmniej na finał.

- Moim marzeniem jest finał Čilić - Federer. Marin to mój podopieczny, a na grę Rogera patrzę z niebywałą przyjemnością - zakończył Ivanišević.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Wimbledon: Koniec turnieju dla Majchrzaka i Zielińskiego, Hurkacz walczy w deblu

Czy Goran Ivanisević ma rację, krytycznie wypowiadając się o szybkości nawierzchni kortów Wimbledonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
Skomentuj 5
Zgłoś błąd
inf.własna / Basler Zeitung
Polecane
Komentarze (5)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • steffen Zgłoś komentarz
    I tu się z Goranem zgadzam, coraz mniejsza różnica jest między trawą a twardymi kortami. I też mi się to nie podoba.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • yoda79 Zgłoś komentarz
      Federer - Murray/Djoko i będzie ok dla wszystkich :)
      1 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Grzymisław Zgłoś komentarz
        Nie jestem przekonany czy nie przesadza nieco, bo chyba nie jest aż tak dramatycznie, że korty na US Open i Australian Open są szybsze. Jednak wiele racji ma. Skoro seryjnie w finałach są
        Czytaj całość
        Djoković, Nadal, Murray.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • WTA-man Zgłoś komentarz
          Szybkość to jedno a jest jeszcze kwestia jakości
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • FedEx Zgłoś komentarz
            Dzięki zwalnianiu nawierzchni, Nadal wygrał 2 tytuły,gdyby trawa była jak w latach 90 to niestety grzebiący w tyłku nigdy nie ugrałby tu za wiele.
            3 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            Wielka Brytania Londyn ATP Wielki Szlem Tenis Wimbledon Chorwacja Roger Federer Marin Cilić Patrick Rafter Goran Ivanisević
            Bayern wściekły na Marciniaka. Tak po meczu zachował się polski sędzia
            ×
            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
            ×
            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
            ×
            Sport na ×
            Nadal w Rzymie "da z siebie wszystko"