Finały ATP World Tour: Nadal pokonał Wawrinkę i zakończy rok na tronie

Marcin Motyka 06 Listopada 2013, 17:29

Trzeci raz w karierze i po raz pierwszy od 2010 roku Rafael Nadal zakończy rok jako lider rankingu ATP. Hiszpan, który na pozycji lidera w październiku zdetronizował Novaka Djokovicia, aby zapewnić sobie pierwsze miejsce na koniec obecnego sezonu, w Finałach ATP World Tour musiał wygrać dwa mecze. Pierwszy krok Majorkanin wykonał we wtorek, wygrywając z Davidem Ferrerem, a kropkę nad "i" postawił w środę, pokonując Stanislasa Wawrinkę.

• Finały ATP World Tour: Berdych powrócił do gry o półfinał, Ferrer pokonany po raz drugi

Wawrinka, podobnie jak Nadal, przystępował do środowego pojedynku mając w dorobku zwycięstwo w pierwszej kolejce fazy grupowej. Szwajcar doskonale wiedział, że aby nawiązać wyrównaną walkę z hiszpańskim mistrzem, musi grać agresywnie i na granicy bezpieczeństwa. Taka postawa Szwajcara, balansowanie na cienkiej linii, niosła ze sobą dużo ryzyka i to Nadal jako pierwszy uzyskał przewagę, gdy Wawrinka w piątym gemie oddał podanie, popełniając przy break poincie podwójny błąd serwisowy.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W siódmym gemie Nadal znów stanął przed okazję na breaka, lecz Szwajcar obronił się piękną, ofensywną akcją. Hiszpan wiódł prym w meczu, lecz nie mógł być pewny swego, Wawrinka dążył do odrobienia strat. W ósmym gemie lider rankingu ATP wyszedł obronna ręką z opresji, oddalając dwie piłki na przełamanie, ale w dziesiątym, serwując po zwycięstwo w secie, został przełamany przez Wawrinkę, który popisał się niesamowitą akcję z linii końcowej.

• Finały ATP World Tour: Marrero i Verdasco nie zwalniają tempa, Hiszpanie w półfinale

W secie drugim Nadal najpierw obronił się przed breakiem, a następnie, w czwartym gemie, sam przełamał podanie rywala "na sucho". Jednak hiszpański tenisista, tak jak w premierowej odsłonie, nie potrafił dowieźć przewagi do końca seta. W siódmym gemie szczęście w końcu uśmiechnęło się do Wawrinki, który z pomocą taśmy odrobił stratę breaka.

Nadal prowadził 4:1, Wawrinka doprowadził do remisu 4:4, a w następnych gemach obaj bardzo pewnie wygrywali własne podania, doprowadzając do drugiego w meczu tie breaka. Decydująca rozgrywka fantastycznie rozpoczęła się dla Hiszpana, który wyszedł na prowadzenie 3-0 z dwoma mini przełamaniami, lecz Szwajcar nie miał zamiaru się poddawać i zdołał zniwelować całą stratę.

• Finały ATP World Tour: Peya i Soares po raz trzeci lepsi od Granollersa i Lopeza

Po dwóch godzinach i 13 minutach intensywnej rywalizacji, mecz dobiegł końca. Wawrince, mimo 30 winnerów i 45 niewymuszonych błędów, znów nie udało się nawet ugrać seta z utytułowanym tenisistą z Majorki. Natomiast Nadal, 14 uderzeń wygrywających oraz 23 pomyłki własne, spełnił swój plan, wygrał mecz, uzyskał awans do półfinału Finałów ATP World Tour oraz zapewnił sobie pozycję lider rankingu ATP na koniec 2013 roku.

W drugim mecz Grupy A, w środowy wieczór, naprzeciw siebie stanął dwaj tenisiści, którzy w pierwszej kolejce doznali porażek. David Ferrer, który nie sprostał Nadalowi, zmierzy się z Tomášem Berdychem, który przegrał trzysetowy bój z Wawrinką.

Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
ATP World Tour, kort twardy w hali, pula nagród 6 mln dolarów
środa, 6 listopada

GRA POJEDYNCZA

 Grupa A:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 7) 7:6(5), 7:6(6)

Finały ATP World Tour: Tabele i wyniki
Przewodnik na Finały ATP World Tour 2013