Roland Garros: Masza kontra Wika hitem dnia, Errani spróbuje zatrzymać Serenę

Rafał Smoliński 06 Czerwca 2013, 11:59

Maria Szarapowa (Rosja, 2) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 3)

Broniąca tytułu Szarapowa turniej rozpoczęła od czterech dosyć pewnych zwycięstw, ale w ćwierćfinale zaczęły się schody. Rosjanka popełniła cały szereg niewymuszonych błędów i przegrała pierwszego seta meczu z Jeleną Janković 0:6. Na szczęście pochodząca z Niagania tenisistka szybko opanowała sytuację na placu gry i dwie kolejne partie padły już jej łupem. Aktualna wiceliderka rankingu po raz trzeci z rzędu osiągnęła półfinał paryskiej imprezy, jednak aby utrzymać drugie miejsce w świecie, musi powtórzyć zeszłoroczny sukces.

Droga Marii Szarapowej do półfinału turnieju singla Roland Garros 2013:
I runda: Hsieh Su-Wei (Tajwan) 6:2, 6:1
II runda: Eugenie Bouchard (Kanada) 6:2, 6:4
III runda: Jie Zheng (Chiny) 6:1, 7:5
IV runda: Sloane Stephens (USA, 17) 6:4, 6:3
ćwierćfinał: Jelena Janković (Serbia, 18) 0:6, 6:4, 6:3

Rozstawiona z numerem trzecim Azarenka wreszcie przerwała niemoc na swojej najmniej ulubionej nawierzchni i po raz pierwszy w karierze znalazła się w półfinale Rolanda Garrosa. Białorusinka również straciła jednego seta w pięciu wcześniejszych spotkaniach, a tenisistką, którą sprawiła jej najwięcej problemów, była Francuzka Alizé Cornet. Pochodząca z Mińska zawodniczka wyszła ostatecznie cało z opresji i po raz trzeci z rzędu zagra w półfinale wielkoszlemowej imprezy. W ciągu ostatnich miesięcy dotarła do finału US Open oraz zdobyła tytuł na antypodach i z pewnością posiada umiejętności, by w Paryżu powtórzyć przynajmniej wynik z Nowego Jorku.

Droga Wiktorii Azarenki do półfinału turnieju singla Roland Garros 2013:
I runda: Jelena Wiesnina (Rosja) 6:1, 6:4
II runda: Annika Beck (Niemcy) 6:4, 6:3
III runda: Alize Cornet (Francja, 31) 4:6, 6:3, 6:1
IV runda: Francesca Schiavone (Włochy) 6:3, 6:0
ćwierćfinał: Maria Kirilenko (Rosja, 12) 7:6(3), 6:2

Ze wszystkich półfinalistek Roland Garros 2013 Azarenka spędziła na korcie najwięcej czasu, choć nie była zmuszona grać największej liczby gemów. Białorusinka jednak świetnie dostosowała swój tenis do paryskiej nawierzchni i wyraźnie poprawiła na przestrzeni ostatnich lat pewne elementy. Obie panie zdecydowanie lepiej czują się w ataku, dlatego w czwartek można się spodziewać sporo wymian, w których dominować będą albo kończące uderzenia, albo niewymuszone błędy.

Szarapowa i Azarenka zmierzą się ze sobą już po raz 13. na zawodowych kortach. Dotychczas w siedmiu pojedynkach lepsza była Białorusinka, która zeszłoroczną serię gier z Rosjanką wygrała w stosunku 4-2. Broniąca paryskiej korony 26-latka z Niagania ma jednak pewną przewagę nad swoją rywalką, bowiem zapisała na swoje konto oba pojedynki (Rzym 2011 oraz Stuttgart 2012), jakie panie rozegrały wcześniej na kortach o nawierzchni ziemnej.

Maria Szarapowa o Wiktorii Azarence: - Nie grałyśmy ze sobą na mączce od blisko roku, właściwie to minęło już 14 miesięcy od naszego pojedynku w Stuttgarcie. Ona gra tutaj naprawdę dobrze, mecze z nią zawsze są trudne. Mierzyłyśmy się ze sobą już tak wiele razy, tak więc nie mamy przed sobą nic do ukrycia, jeśli chodzi o naszą grę oraz to, co robimy dobrze, a co źle.

Wiktoria Azarenka o Marii Szarapowej: - To kwestia narzucenia swojej gry oraz niepozwolenia Marii, by przejęła inicjatywę, ponieważ ona uwielbia być agresywna i uderzać piłkę przy pierwszej lub drugiej okazji i zmuszać ciebie do biegania. To z pewnością będzie prawdziwa batalia. Oczywiście, pamiętam, kiedy w 2004 roku wygrała Wimbledon, był to dla niej ogromny moment i wielka inspiracja. To odświeżyło rywalizację u pań, a dla niej było to niesamowite osiągnięcie.

Serena Williams (USA, 1) - Sara Errani (Włochy, 5)

Młodsza z sióstr Williams kontynuowała w Paryżu swoją niesamowitą serię zwycięstw na kortach o nawierzchni ziemnej i dopiero w ćwierćfinale większy opór stawiła jej mistrzyni Roland Garros 2009, Swietłana Kuzniecowa. Rosjanka nie zatrzymała jednak ostatecznie utytułowanej Amerykanki, która z liczbą 21 kolejno wygranych gier na mączce osiągnęła po 10 latach pierwszy półfinał we francuskiej stolicy. 31-latka z Palm Beach Gardens jest spragniona kolejnego triumfu i ciężko będzie powstrzymać ją przed powtórzeniem triumfu z 2002 roku.

Droga Sereny Williams do półfinału turnieju singla Roland Garros 2013:
I runda: Anna Tatiszwili (Gruzja) 6:0, 6:1
II runda: Caroline Garcia (Francja, WC) 6:1, 6:2
III runda: Sorana Cirstea (Rumunia, 26) 6:0, 6:2
IV runda: Roberta Vinci (Włochy, 15) 6:1, 6:3
ćwierćfinał: Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 6:1, 3:6, 6:3

Trzeci turniej na europejskiej mączce i trzeci z rzędu półfinał dużych zawodów - Errani znów pokazała pozostałym tenisistkom, że na swojej ulubionej nawierzchni jest w stanie osiągać znakomite rezultaty. Ubiegłoroczna finalistka 83. edycję międzynarodowych mistrzostw Francji rozpoczęła od gładkich zwycięstw, ale schody pojawiły się w IV rundzie. Hiszpanka Carla Suárez była o krok od wyrzucenia z paryskiej imprezy 26-latki z Bolonii, która dodatkowo podczas tego meczu miała problemy z oddychaniem. Reprezentantka Italii zdołała jednak wydostać się z opałów, a w meczu o trzeci wielkoszlemowy półfinał w karierze pokonała Agnieszkę Radwańską.

Droga Sary Errani do półfinału turnieju singla Roland Garros 2013:
I runda: Arantxa Rus (Holandia) 6:1, 6:2
II runda: Julia Putincewa (Kazachstan) 6:1, 6:1
III runda: Sabina Lisicka (Niemcy, 32) 6:0, 6:4
IV runda: Carla Suarez (Hiszpania, 20) 5:7, 6:4, 6:3
ćwierćfinał: Agnieszka Radwańska (Polska, 4) 6:4, 7:6(6)

Liderka rankingu ze wszystkich półfinalistek paryskiego turnieju spędziła na korcie najmniejszą ilość czasu. Mimo tego, Amerykanka zanotowała największą liczbę asów oraz kończących uderzeń. Niezwykle agresywny styl Williams powinien sprawić sporo problemów Errani, która swoją grę opiera przede wszystkim na długich wymianach i znakomitym poruszaniu się po korcie. Włoszka nie dysponuje potężnym serwisem, dlatego return Amerykanki wyrządzi jej zapewne ogromną krzywdę.

Williams i Errani mierzyły się ze sobą dotychczas pięciokrotnie i za każdym razem triumfowała reprezentantka USA. Włoszka była w stanie tylko raz ugrać seta, w 2009 roku w Dubaju, a poza tym ciężko było jej postraszyć aktualną liderkę rankingu. Amerykanka dosyć pewnie zapisała na swoje konto oba spotkania, które z zawodniczką z Italii rozegrała na kortach o nawierzchni ziemnej, w 2008 roku w Rzymie oraz w obecnym sezonie w Madrycie.

Serena Williams o Sarze Errani: - To będzie naprawdę dobry mecz, należy ją docenić za konsekwentność. Miałyśmy całkiem trudne spotkanie w Madrycie i cieszę się, że mogłam z nią tam zagrać, ponieważ ona tutaj przyjechała by grać, by rywalizować. Jest bardzo poważna, dlatego będę musiała być przygotowana.

Sara Errani o Serenie Williams: - To z pewnością będzie bardzo trudne spotkanie, ponieważ ona jest bardzo silna. Pod względem fizycznym jest niesamowita, tak więc nie jest łatwo grać przeciwko niej, gdyż dysponuje tak ogromną mocą. Może na mączce jest trochę łatwiej niż na innych nawierzchniach, ale będzie ciężko, bardzo ciężko.

Kristina Mladenović (Francja, 5) / Daniel Nestor (Kanada, 5) - Lucie Hradecka (Czechy) / Frantisek Cermak (Czechy)

Połączenie rutyny i młodości okazało się idealne i para Mladenović / Nestor nie miała większych problemów z awansem do finału turnieju miksta. Francuzka i jej kanadyjski partner w dwóch setach odprawili swoich kolejnych rywali, a najcenniejsze zwycięstwo odnieśli w ćwierćfinale, w którym pokonali Katarinę Srebotnik i Nenada Zimonjicia, międzynarodowych mistrzów Francji z 2006 i 2010 roku.

Droga Kristiny Mladenović i Daniela Nestora do finału turnieju miksta Roland Garros 2013:
I runda: Abigail Spears (USA) / Scott Lipsky (USA) 6:2, 6:4
II runda: Shuai Zhang (Chiny) / Julian Knowle (Austria) 6:3, 7:5
ćwierćfinał: Katarina Srebotnik (Słowenia, 3) / Nenad Zimonjić (Serbia, 3) 7:5, 6:4
półfinał: Cara Black (Zimbabwe) / Aisam-ul-Haq Qureshi (Pakistan) 7:5, 6:4

Reprezentanci naszych południowych sąsiadów po raz drugi z rzędu zagrają w finale wielkoszlemowej imprezy, w Melbourne musieli uznać wyższość Jarmili Gajdošovej i
Matthew Ebdena. W Paryżu Hradecká i Čermák stracili łącznie dwa sety, po jednym w ćwierćfinale oraz półfinale, a w meczu o finał uporali się z doświadczoną parą Liezel Huber i Marcelo Melo.

Droga Lucie Hradeckiej i Frantiska Cermaka do finału turnieju miksta Roland Garros 2013:
I runda: Ashleigh Barty (Australia) / Rohan Bopanna (Indie) 6:4, 6:4
II runda: Daniela Hantuchova (Słowacja) / Jean-Julien Rojer (Holandia) 7:6(5), 6:2
ćwierćfinał: Natalie Grandin (RPA, Alt) / Filip Polasek (Słowacja, Alt) 7:6(3), 3:6, 10-5
półfinał: Liezel Huber (USA, 8) / Marcelo Melo (Brazylia, 8) 3:6, 6:2, 10-3

Program 12. dnia wielkoszlemowego Roland Garros 2013:

Kort Philippe Chatrier:

finał gry mieszanej

od godz. 12:00
Kristina Mladenović (Francja, 5) / Daniel Nestor (Kanada, 5) - Lucie Hradecká (Czechy) / František Čermák (Czechy)

półfinał gry pojedynczej kobiet

nie przed godz. 15:00
Maria Szarapowa (Rosja, 2) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 3)
Serena Williams (USA, 1) - Sara Errani (Włochy, 5)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)