ATP Memphis: Łukasz Kubot po dramatycznym boju ograł Ryana Harrisona

Łukasz Kubot w pierwszym meczu po krótkiej pauzie spowodowanej kontuzją sprawił niespodziankę, pokonując Ryana Harrisona. Polak wygrał z wielką nadzieją amerykańskiego tenisa 6:4, 6:7(4), 7:6(2).

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Wielkich emocji przysporzył pojedynek Łukasza Kubota z Ryanem Harrisonem. Wracający do tenisa po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją kostki Polak po trzysetowym thrillerze, w którym szala ważyła się raz na jedną, a raz na drugą stronę, okazał się lepszy od wielkiego talentu amerykańskiego tenisa, wygrywając w dwie godziny i 37 minut 6:4, 6:7(4), 7:6(2).

O losach partii otwarcia zadecydował jeden break, uzyskany w trzecim gemie przez Polaka. W kolejnych obaj gracze zgodnie utrzymywali własne podania, a Kubot zakończył seta dopiero za czwartym setbolem.

Gdy w drugiej odsłonie polski tenisista wywalczył przewagę przełamania, wydawało się, że ten mecz na pewno padnie jego łupem w dwóch setach. Jednak Harrison nie miał zamiaru składać broni i po chwili odrobił stratę. W gemie numer dziesięć lubinianin przy własnym podaniu obronił piłkę setową, zaś w następnym nie wykorzystał trzech break pointów. Doszło do tie breaka, w którym Amerykanin górował nad swoim rywalem, zwyciężając 7-4.

Decydujący set niepomyślnie zaczął się dla reprezentanta Polski, który w trzecim gemie obronił pięć piłek na przełamanie, ale przy szóstej był już bezradny. Po breaku 20-latek z Luizjany wygrał własne podanie bez straty punktu i objął prowadzenie 3:1. Kubot postanowił walczyć, nacierał na przeciwnika w jego gemach serwisowych i w końcu wrócił do gry, odbierając serwis amerykańskiemu tenisiście i wyrównując na 4:4.

Po dwunastu gemach w tej partii na tablicy wyników widniał rezultat 6:6, co oznaczało drugą w tym starciu rozgrywkę tie breakową. Pomny doświadczeń z poprzedniego seta Kubot, wziął sprawy w swoje ręce i błyskawicznie uciekł na bezpieczne prowadzenie 5-1, następnie na 6-2, by w kolejnym punkcie zakończyć cały mecz! Tym sposobem gracz z Lubina dołączył do innych polskich tenisistów: Urszuli Radwańskiej i Jerzego Janowicza, którzy wygrali swoje poniedziałkowe spotkania.

Podsumowanie statystyczne oddaje minimalną przewagę jaką posiadał w tym boju polski zawodnik. Kubot zaserwował jedenaście asów, popełnił siedem podwójnych błędów, a po trafionym pierwszym podaniu wygrał 75 proc. rozegranych punktów. Wykorzystał trzy z ośmiu piłek na przełamanie oraz łącznie zdobył trzy punkty więcej niż Harrison.

Natomiast Amerykanin zaliczył siedem asów i tyle samo podwójnych błędów, wykorzystał tylko dwa break pointy, a pierwszym serwisem trafiał ze skutecznością 66 proc.

W II rundzie rywalem naszego reprezentanta będzie kwalifikant z Rosji Aleks Bogomołow Jr. lub szczęśliwy przegrany z eliminacji, Amerykanin Michael Russell.

Kubot w Memphis wystąpi także w turnieju gry podwójnej, wspólnie ze znakomitym Danielem Nestorem. Pierwszymi przeciwnikami polsko-kanadyjskiej pary będzie debel amerykański John Isner i Sam Querrey.

U.S. National Indoor Tennis Championships, Memphis (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,21 mln dolarów
poniedziałek, 18 lutego

I runda gry pojedynczej:

Łukasz Kubot (Polska) - Ryan Harrison (USA) 6:4, 6:7(4), 7:6(2)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×