Agnieszka Radwańska: Porównanie do Murraya to ogromny komplement
Zapomniała o kontuzji, a debel okazał się idealnym treningiem. Agnieszka Radwańska po rozgromieniu Rumunki Halep stwierdziła, że wyszła na kort bez presji, choć wiedziała, że jest zdecydowaną faworytką w walce o 1/8 finału Australian Open.
Krzysztof Straszak
Grała pewnie, bo tak samo się czuła: - Praktycznie wszystko mi wychodziło - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" po zapewnieniu sobie występu w drugim tygodniu turnieju, gdzie przed trzema laty osiągnęła pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał, a teraz zagra o czwarty. - Miesiąc temu nie śmiałabym tego powiedzieć. Wystartowałam praktycznie z doskoku. Oczywiście nie zapominam, że wymęczyłam zwycięstwa w I rundzie singla i debla. Już wtedy mogłam odjechać - przyznaje.
Agnieszka Radwańska, 21 lat, wygrała cztery turnieje premierowego cyklu (foto PAP/EPA)