Propozycja dyrektorów turniejów: skracamy kalendarz, ale nie grasz w pokazówkach
Jak dać zawodnikom więcej wolnego czasu po sezonie to coraz bardziej palący problem, nad którym od soboty przez trzy dni dyskutować będą szefowie Związku Tenisistów Zawodowych (ATP), zgromadzeni w Londynie przy okazji turnieju Masters.
Krzysztof Straszak
Według portalu Tennis.com, dyrektorzy turniejów ATP World Tour najniższej rangi, 250, wysunęli propozycję, która ma dogodzić obu stronom: ich oraz zawodników, którzy chcą krótszego sezonu. Mianowicie, według owej propozycji gracze mają podpisywać zobowiązania, że w zamian za "uwolnienie" kilka dodatkowych tygodni nie będą grali meczów pokazowych.
Te ostatnie to zjawisko nazywane już nawet plagą: zmęczeni tenisiści po uważanym za długi sezonie grają jeszcze pojedyncze mecze, a wszystko oczywiście za konkretne pieniądze. Takie zachowania potępił Adam Helfant, szef ATP, który także jest za skróceniem sezonu męskiego, ale sam żadnych decyzji podjąć nie może. Może za to przekonać do ustępstw Radę Dyrektorów ATP.
Novak Đoković, 23 lata, dla niego sezon nie skończy się wraz z Masters (foto PAP/EPA)