Gwiazdor nie umiał trzymać nerwów na wodzy. "Wezwijcie supervisora"

Michał Mielnik 13 Kwietnia 2024, 13:03

Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Holger Rune w rozmowie z oficjelem. W ramce jego gest w stronę kibiców.

• Oczy na Świątek. Brak awansu byłby katastrofą

W kolejnej rundzie, czyli rywalizacji w ćwierćfinałach, problemy z emocjami miał młody Duńczyk Holger Rune. 20-latek w "ćwiartce" rywalizował z wyżej notowanym Włochem Jannikiem Sinnerem. To starcie wygrała rankingowa "dwójka" stosunkiem 2:1 (6:4, 7:6, 6:3).

W pewnym momencie meczu Duńczyk otrzymał ostrzeżenie za przekroczenie limitu czasu na oddanie serwisu, a wtedy tłum zaczął wiwatować. Następnie Rune gestem rękami kazał im być cicho. Za ten czyn otrzymał ostrzeżenie za niesportowe zachowanie, a to spowodowało u niego jeszcze większą wściekłość. Duńczyk poprosił o wezwanie supervisora.

- Wezwijcie supervisora. Nie możesz dać mi za to ostrzeżenia. Nie powiedziałem złego słowa. Poszedłem tam, aby powiedzieć im, żeby byli cicho - powiedział Rune do sędziego. - Mówienie "bądź cicho" to brak szacunku - odpowiedział mu arbiter. - Wiesz co jest brakiem szacunku? To, że nie są cicho, gdy serwuję. Wezwij supervisora - brnął dalej Duńczyk.

Ostatecznie to Włoch wygrał mecz. Oficjalny profil ATP na portalu X pogratulował 22-latkowi słowami "Niech moc będzie z tobą". To jeszcze bardziej rozwścieczyło Holgera Rune. Na tej samej platformie dał upust swoim emocjom.

- ATP, co to oznacza? Nie żeby coś, ale nie daliście mi najlepszych warunków w pierwszej fazie turnieju, gdy grałem dwa mecze poprzedniego dnia, późno skończyłem i nie daliście mi prawie żadnego czasu na regenerację. Sędzia popełniał kluczowe błędy i dawał złe ostrzeżenia, które zakłócały grę. A teraz piszecie "Niech moc będzie z tobą". Jezu Chryste - napisał 20-latek.

Jannik Sinner w półfinale ATP Masters w Monte Carlo zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem. Spotkanie zaplanowane jest na sobotę na godzinę 13:30.