Sabalenka może zacząć się bać. Zobacz aktualny ranking WTA

Jakub Fordon 02 Listopada 2023, 01:39

PAP / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Iga Świątek

• Koncert Igi Świątek i nieoczekiwana zmiana sytuacji. Twarda walka w drugim secie

Premierowa odsłona była jednostronna. Nasza tenisistka potrzebowała zaledwie 28 minut, by rozbić Amerykankę 6:0. Natomiast w drugiej partii obie zawodniczki walczyły ponad godzinę. Ostatecznie Polka zwyciężyła ją 7:5 i odniosła kolejne zwycięstwo w Cancun.

Tym samym wiceliderka światowego rankingu WTA odrobiła punkty do pierwszej Aryny Sabalenki. Białorusinka dzień wcześniej przegrała z Jessiką Pegulą, przez co zainkasowała jedynie 125 punktów. Z kolei Świątek za pokonanie Gauff otrzymała 250 "oczek".

Oznacza to, że na ten moment Świątek traci do Sabalenki już tylko 505 punktów. A jest ona w znakomitej sytuacji, bo z bilansem 2-0 przewodzi w grupie Chetumal. Musiałaby się stać tragedia, by nie znalazła się w półfinale WTA Finals. Z kolei Białorusinka musi pokonać Jelenę Rybakinę, by zagrać w kolejnej fazie turnieju w Cancun.

Z kolei Gauff po porażce z naszą tenisistką ma już tylko 90 punktów więcej niż czwarta w zestawieniu Rybakina. Obie tenisistki mają do rozegrania jeszcze jeden mecz po którym będzie wiadomo, czy któraś z nich awansuje do półfinału.

W drugim meczu grupy Chetumal Ons Jabeur pokonała Voundrousovą 6:4, 6:3. Dzięki temu na ten moment w światowym rankingu WTA traci już tylko 19 punktów do Czeszki.

Przeczytaj także:
Lawina komentarzy po nocnym triumfie Świątek