Zapytali Białorusinkę o wykluczenie z Wimbledonu. O jej słowach mówi cały świat
- Zakazali nam udziału w Wimbledonie i co to zmieniło? Nic - powiedziała Aryna Sabalenka w rozmowie z "The Age". Tenisistka nie ukrywa, że decyzja organizatorów o wykluczeniu Rosjan i Białorusinów z turnieju była dla niej niesprawiedliwa.
W słynnej tenisowej imprezie nie mogła zagrać m.in. Aryna Sabalenka. Piąta zawodniczka rankingu WTA do dziś nie potrafi zrozumieć, dlaczego organizatorzy podjęli taką, a nie inną decyzją.
- Zakazali nam udziału w Wimbledonie i co to zmieniło? Nic. Oni (rosyjski rząd - przyp.red.) nadal to robią i to jest smutna część tej sytuacji. Jestem bardzo rozczarowana, że sport jest w jakiś sposób obecny w polityce - powiedziała Białorusinka w rozmowie z "The Age".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?Sabalenka podkreśla, że "nikt nie chce wojny" i cała sytuacja jest okropna. Białorusinka marzy, że będzie mogła zagrać na Wimbledonie w 2023 roku. Jak na razie jednak nie podjęto żadnej decyzji dot. Rosjan i Białorusinów.
- Atmosfera na Wimbledonie jest niesamowita. Czujesz, że ci ludzie naprawdę kochają tam tenis. Tęsknię za nimi - zakończyła Sabalenka.
Czytaj także:
Hubert Hurkacz w elicie. Zobacz pierwsze notowanie rankingu ATP w 2023 roku
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)