Po porażce nie jest wesoło. Tak oceniliśmy nasze siatkarki

Reprezentacja Polski kobiet doznała pierwszej porażki podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Z uwagi na porażkę z Tajlandią (2:3) oceny naszej redakcji dla Biało-Czerwonych wysokie być nie mogły.

Jakub Fordon
Jakub Fordon

Rozgrywające:

Joanna Wołosz - 2,5
Katarzyna Wenerska - bez oceny

Nasza podstawowa rozgrywająca tym razem nie spisywała się tak, jak nas do tego przyzwyczaiła. Jej perfekcyjne wystawy nie były zbyt częste. Z tego powodu rywalki mogły z łatwością ustawiać blok, a co za tym idzie zatrzymywać Polki. Większość z jej koleżanek nie miały łatwej drogi do skutecznego ataku.

Natomiast rezerwowa Wenerska pojawiała się tylko i wyłącznie na podwójnych zmianach. Krótkie momenty z jej udziałem na parkiecie nie zmieniły oblicza gry Biało-Czerwonych, przez co nie pozostała na boisku dłużej.

Przeczytaj także relację z meczu:
Demolka w II secie, ale końcowy wynik w meczu Polek to dla nas szok

Czy Polki zagrają na IO?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (31)
  • Kazimierz Wieński Zgłoś komentarz
    zastanawiające ,wszystkie DNO jednocześnie z TRENEREM - trzeba rozliczyć a nie jak głoszą zapomnieć, w końcu to profesjonalistki !!!!!
    • 341941 Zgłoś komentarz
      Trener tym razem zawalił.Jak?Już tu napisano!
      • lewica Zgłoś komentarz
        Olimpiada odjechała do Tajlandii,nasze dno totalne ,podwójna zmiana w 5 secie to głupota panie trener
        • Lustro Zgłoś komentarz
          W tej ocenie drużyny zabrakło oceny pracy trenera Lavariniego i taktyki przez niego opracowanej na ten mecz
          • Stary Kibic Zgłoś komentarz
            Trener dramat. Trzymał te beznadziejne środkowe na boisku, zamiast wpuścić Witkowską i Pacak.
            • Tolka Zgłoś komentarz
              Wołosz grała tak jakby pierwszy raz była w tym składzie. Tak naprawdę to cały zespół grał tak jakby się dopiero obudził, jakby zeszło z niego powietrze.
              • szurik2 Zgłoś komentarz
                Wenerska na boisku też nic nie pokazała. Nie było nic lepiej jak była na boisku. Nasze zawodniczki nie potrafią atakować jak jest blok. Nie potrafią wybijać piłki na aut po
                Czytaj całość
                bloku. Natomiast przeciwniczki robiłi to cały czas. Atakowały prawie wyłącznie lewą stroną i prawie zawsze po naszym podwójnym bloku w aut.
                • PJan Zgłoś komentarz
                  Nawet teraz niektórzy komentatorzy piszą że do meczu z Tajlandią wszystko było w porządku. A nie było. Zawodniczki chyba nie jedzą chleba bo anemiczne ataki nikomu krzywdy nie robią.
                  • Tadeusz Brachman Zgłoś komentarz
                    Masakra z tak grająca rozgrywająca nie wygra się meczu. Każda piłka wystawiona na minimum podwójny blok, piłki źle wystawiane. Wywalić Wołosz z hukiem z kadry. Niech zobaczy sobie jak
                    Czytaj całość
                    rozgrywająca z Tajlandii rozdzielała piłki. Nasze nie nadarzaly z blokiem. Z taką grą nie ma szans na awans do igrzysk
                    • Wiesław Kuszyk Zgłoś komentarz
                      zaczyna się kompromitacja piłki siatkowej kobiet, Stysiak sama nie wygra a Korneluk to V kolumna w drużynie czas na reklamy
                      • czwartek Zgłoś komentarz
                        Co w tym składzie robi packa na muchy Korneluk..... :/
                        • sato Zgłoś komentarz
                          wyłączenie Wenerskiej to błąd, straciła dobry kontakt z drużyną a druga nigdy go nie miała....chyba że wszystkie podtruły się i są chore
                          • 66 Zgłoś komentarz
                            Mecz Polska – Tajlandia, kto to towarzystwo przygotował, bo grały jak za czasów J. Nawrockiego – a raczej przebywały na boisku, będąc tłem dla Tajek. Panie trenerze L czas dawać
                            Czytaj całość
                            szanse zawodniczką, które chcą grać, a Mery winna mieć indywidualny cykl treningów przyjęcia i obron piłki, bo libero obecnie to najsłabszy punkt tego zespołu.
                            Zobacz więcej komentarzy (8)