Świetny mecz Leona dał jego ekipie finał. Piękny gest przed spotkaniem
Sir Safety Conad Perugia w finale Pucharu Włoch. Drużyna Wilfredo Leona w półfinale pokonała Gas Sales Bluenergy Piacenza 3:1 i w niedzielę powalczy o trofeum.
Drugi set był lustrzanym odbiciem pierwszego. Ekipa z Perugii lepiej rozpoczęła, ale roztrwoniła przewagę. Ich rywale rozstrzygnęli końcówkę na swoją korzyść i doprowadzili do remisu po 1. Wydawało się także, że zapiszą po swojej stronie trzeciego seta, prowadzili już nawet 19:16, ale podopieczni Nikoli Grbicia w końcówce prezentowali się lepiej. Znakomite uderzenia Leona i Matthew Andersona dały im wygraną w tej odsłonie.
Już na początku czwartego seta zawodnicy z Perugii wypracowali sobie czteropunktową przewagę (12:8). Tym razem utrzymali ją bez większych problemów. W końcówce już dominowali i awansowali do finału rozgrywek. Leon przypieczętował go asem.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentemTo właśnie przyjmujący reprezentacji Polski był najskuteczniejszym zawodnikiem półfinału. Zdobył aż 26 punktów (21 atakiem, 3 zagrywką i 2 blokiem). Po drugiej stronie siatki 16 "oczek" wywalczyli Thibault Rossard oraz Toncek Stern.
Rywalem drużyny z Umbrii w finale będzie Itas Trentino, które bez najmniejszych problemów pokonało Allianz Milano. Ekipa z Trydentu dominowała przez całe spotkanie. Do zwycięstwa poprowadził ich Daniele Lavia, który wywalczył aż 19 punktów.
Półfinały:
Sir Sicoma Monini Perugia - LPR Piacenza 3:1 (25:22, 23:25, 25:23, 25:18)
Czytaj więcej:
Wielki spektakl w Kędzierzynie-Koźlu. Mecz pełen emocji i niewykorzystanych szans
Fabian Drzyzga ostro o Rosjanach. Tak nazwał Putina