Mecz z podtekstami w Stambule. Malwina Smarzek w roli rozjemcy, Lokomotiw blisko ćwierćfinału

Siatkarki Lokomotiwu Kaliningrad w Turcji rozegrały swój mecz z ukraińskim SC Prometey Dnipro. Malwina Smarzek zdobywała ważne punkty w końcówkach setów, choć błyszczała głównie Woronkowa. Rosjanki umocniły się na drugim miejscu w grupie A.

Piotr Woźniak
Piotr Woźniak
Lokomotiwu Kaliningrad Materiały prasowe / Materiały prasowe/cev.eu / Na zdjęciu: Lokomotiwu Kaliningrad
Ukraińsko-rosyjski pojedynek został rozegrany w Stambule, choć gospodyniami formalnie były siatkarki SC Prometey Dnipro. Tak naprawdę kłopoty siatkarek Ivana Petkova rozpoczęły się przy wyniku 18:19, kiedy też skuteczność straciła Kubanka Casanova Alvarez. W końcówce seta Irina Woronkowa i dobrze dysponowana Malwina Smarzek siłą ognia zdominowały rywalki (18:25).

Ukrainki nie pozwoliły jednak się zdeprymować (11:5), a gdy blok zatrzymał Tatianę Ezhak na boisku pojawiła się druga rozgrywająca ekipy z Kaliningradu, Daria Rysewa. Ponownie jednak zespół SC Prometey Dnipro zaczął trwonić przewagę, a akcja dwóch Bułgarek - Kitipovej i Dimitrovej zaowocowała autowym atakiem i piłką setową dla drużyny prowadzonej przez trenera Andriej Woronkowa (23:24). Kapitalny blok jego córki przypieczętował triumf Rosjanek w tej partii (25:27).

Momentami faworytki dość nieporadnie próbowały zorganizować się w defensywie, ale zaraz potem wszystkie wątpliwości rozwiewała Woronkowa, która z okrzykiem wykonywała kolejne zbicia, jedno z nich dotkliwie odczuła ustrzelona Kitipowa. Przewaga optyczna to jednak nie wszystko, a po dwóch udanych atakach Amerykanki Adory Anae komfortową sytuację miały zawodniczki z Dniepru (19:17). Kilka błędnych wyborów Rysewej i mobilizacja Casanovej pozwoliły Ukrainkom przedłużyć tę rywalizację (25:19).

Obie drużyny popełniały coraz więcej błędów, a trudy spotkania coraz wyraźniej odczuwały liderki, Woronkowa czy wspomniana wcześniej Casanova. Zagrywka z wyskoku kapitan ekipy z Rosji była najprostszą receptą na ostudzenie zapału SC Prometey Dnipr (8:10). Po raz kolejny w tym meczu nasze wschodnie sąsiadki uśpiły czujność Rosjanek, po bloku na Ezhak tie-break wisiał w powietrzu (20:20). Nie wiemy co na przerwie przekazał swoim podopiecznym trener Woronkow, ale jego zespół zareagował wzorowo i Lokomotiw Kaliningrad zrobił ogromny krok w kierunku ćwierćfinału Ligi Mistrzyń (21:25).

SC Prometey Dnipro - Lokomotiw Kaliningrad 1:3 (18:25, 25:27, 25:19, 21:25)

Dnipro: Meliuszkina, Anisova, Dimitrowa, Casanova, Kitipova, Anae, Todorova (libero) oraz Dudnik, Gejko, Kharczyńska
Dynamo: Woronkowa, Ewdokimowa, Browkina, Flisztinskaja, Ezhak, Smarzek, Zajecwa (libero) oraz Rysewa, Stalnaja

Zobacz również:
Ekipa Leona znów zwycięża. Wielki hit zakończył się tie-breakiem
Puchar Polski kobiet, 1/8 finału: Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów - Grot Budowlani Łódź 0:3 (galeria)

ZOBACZ WIDEO: Awantura na konferencji Michniewicza. "Pana wypowiedź nadaje się do prokuratury"
Czy zespół Malwiny Smarzek zdoła awansować do kolejnej rundy Ligi Mistrzyń kosztem Dresdner SC?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×