PP: Legia Warszawa pokazała się na tle giganta, święto stołecznej drużyny bez happy-endu
Mecz Legii Warszawa z Jastrzębskim Węglem był świętem dla stołecznego I-ligowca. W niewielkiej szkolnej hali w Białołęckim Ośrodku Sportu sensacji nie było, a mistrzowie Polski triumfowali 3:0, choć ostatnia partia rozstrzygnęła się na przewagi.
Podopieczni trenera Mateusza Mielnika nie mieli już nic do stracenia, a po zagrywkach Bartosza Gomułki prowadzili nawet 13:10. W drugiej części seta ponownie szósty bieg włączył Clevenot i o przerwę musiał poprosić szkoleniowiec gospodarzy (15:15). Tym razem jednak warszawianie nie opuścili gardy i doprowadzili do walki na przewagi, w której mieli do dyspozycji setballa (25:24). Ostatecznie to jastrzębianie przypieczętowali swój awans do kolejnej rundy rozgrywek (26:28).
Legia Warszawa - Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 18:25, 26:28)
Legia: Rawiak, Stępień M., Stępień B., Żakieta, Obuchowicz, Abramowicz, Sumara (libero) oraz Bobrowski, Szewczyk, Gomułka, Tomczak (libero)
Jastrzębski: Toniutti, Baroti, Wiśniewski, Clevenot, Szymura, Macyra, Popiwczak (libero)
Zobacz również:
To będzie pierwsze zadanie Nikoli Grbicia w roli selekcjonera reprezentacji Polski
Vital Heynen sprawdzi się w kobiecej siatkówce? Są nowe informacje