Alessandro Chiappini: Praca z takim zespołem to marzenie każdego trenera

Alessandro Chiappini w zeszłym roku prowadził PTPS Piła, przejmując zespół już w trakcie sezonu. Wcześniej był trenerem nieistniejącej już Proximy Kraków. Tym razem w Legionowie ma szansę wdrożyć swój projekt od początku do końca.

Piotr Woźniak
Piotr Woźniak
trener Alessandro Chiappini WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: trener Alessandro Chiappini
Trener Alessandro Chiappini będzie w nadchodzącym sezonie prowadził drużynę z Legionowa. Do zespołu dołączyło aż 11 nowych zawodniczek, stąd też w przypadku dwunastej drużyny sezonu 2018/2019 można mówić o zupełnie nowym rozdaniu. Włoch z dużym entuzjazmem mówi o wyzwaniu, którego się podjął.

- Wielu ludzi, z bardzo silną motywacją jest związanych z DPD Legionovią Legionowo, to samo mogę powiedzieć o zawodniczkach. W naszej dość długiej pierwszej rozmowie z prezesem (Sławomirem Supą - przyp.red.) dużo czasu poświęciliśmy czemuś, co nazwaliśmy projektem, którego zadaniem jest krok po kroku dotrzeć do poziomu najlepszej drużyny w Polsce. Nie możemy przy tym zapominać, że DPD Legionovia to klub, który musi także inwestować wiele w rozwój młodzieży. Moim i sztabu zadaniem jest między innymi to, aby wprowadzać jak najwięcej młodych dziewczyn do drużyny i pomagać im w rozwoju. W przeszłości wiele znakomitych zawodniczek wyszło spod skrzydeł Legionovii. Teraz chcielibyśmy, aby nie tylko miały one możliwość wyjścia na świat w innych klubach, ale by taką szansę otrzymały już u nas, w Legionowie - tłumaczył długoterminową strategię jaką obrał klub, trener Alessandro Chiappini.

DPD Legionovia Legionowo słynie z dopracowanego systemu szkolenia młodzieży. Tymczasem także w seniorskiej drużynie postawiono na młodość, choć niekoniecznie pierwszoplanowe role muszą odrywać w tej drużynie Polki. Takie zawodniczki jak reprezentantka Słowenii, Zana Zdovc Sporer czy też wracająca po roku gry w E.Leclerc Radomce Radom Alicja Grabka zdążyły już ograć się nawet na imprezach międzynarodowych. A tego typu nazwisk w Legionowie brakować nie będzie.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Marcin Komenda znokautowany piłką. Heynen przerwał jego wywiad: "On nie wie, co mówi"

- Przy wyborze zawodniczek zwracaliśmy dużą uwagę na ich motywację. Szukaliśmy dziewczyn, które mają swoje powody i chcą coś udowodnić w nadchodzącym sezonie. Wszystko na razie przebiega zgodnie z planem, jesteśmy szczęśliwi, że możemy w końcu rozpocząć pracę nad tym projektem - wyjaśniał klucz, jakim kierowano się przy doborze zawodniczek nowy trener DPD Legionovii Legionowo.

Do tej pory siatkarki z zagranicy były raczej wzmocnieniem czy uzupełnieniem składu dla legionowianek. Tym razem może być inaczej, bo zarówno obie Francuzki, jak i Greczynka na pewno będą chciały coś udowodnić, a 17-letnia Słowenka jest na razie pewną niewiadomą.

- Mamy trzy zawodniczki zagraniczne, które po raz pierwszy przyjechały do Polski. To sprawia, że mają ogromną chęć odkrywania nowych rzeczy, szukania nowych doświadczeń. Są ciekawe tego, co je czeka i pozytywnie nastawione. Myślę, że cała drużyna skorzysta na energii, którą mogą wnieść do tego zespołu. Olga ma za sobą udany sezon gry w Pile, widziałem co ta dziewczyna potrafi i chciałem ją mieć w zespole. To bardzo pracowita zawodniczka, która daje z siebie wszystko, takie wartości wyniosła ucząc się podstaw siatkówki w college'u. Myślę, że okaże się dużym wsparciem dla tej ekipy. Znam też część polskich zawodniczek, z którymi miałem przyjemność pracować w poprzednich latach i każda z nich ma odpowiednią charakterystykę pasującą do naszej układanki.

Przed startem sezonu klub z Legionowa zorganizował dla kibiców prezentację drużyny, która za kilka dni pokaże się przed własną publicznością rozgrywając III Memoriał Jerzego Góreckiego. W towarzyskim turnieju legionowianki zmierzą się z ekipami Wisły Warszawa i SC Potsdam.

- Od samego początku widzę to zaangażowanie w życie klubu i bardzo mi się to podoba. Wydarzenia, promocja, turniej towarzyski z udziałem drużyny z Niemiec. To wszystko wpływa bardzo pozytywnie na życie klubu i jestem przekonany, że będziemy z tego czerpać korzyści także w trakcie sezonu.

Trener Alessandro Chiappini w Legionowie może wykorzystać doświadczenie nabyte w trakcie przygotowywania reprezentacji Słowenii do niedawno zakończonych mistrzostw Europy. DPD Legionovia to również zespół młody i nim rozpoczną się rozgrywki ligowe trudno jest przewidzieć, na co stać tę ekipę.

- Gdyby odjąć tylko jedną zawodniczkę, która dołączyła do nas na samym końcu przygotowań do mistrzostw Europy, bylibyśmy najmłodszą drużyną na tym turnieju. Wydaje mi się, że praca z takim zespołem to marzenie każdego trenera. Bardzo łatwo i szybko można w takiej drużynie dostrzec rezultaty swojej pracy. W Legionowie czuję, że będzie podobnie i dlatego zdecydowałem się podpisać trzyletni kontrakt. Myślę, że będzie to korzystne dla obu stron, bo nie raz spotkałem się z sytuacją, gdzie trener obejmuje zespół na rok i nie może pozwolić sobie na żadne znaczące zmiany - powiedział Włoch, dziękując jednocześnie za kredyt zaufania, jakim go obdarzono.

Zobacz również:
Włoska myśl szkoleniowa w DPD Legionovii Legionowo. Alessandro Chiappini nowym trenerem
LSK: pracowite dni ligowych drużyn. Zobacz wyniki turniejów i sparingów

Czy trener Alessandro Chiappini zdoła wprowadzić swój zespół do play-off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×