Polki przypieczętowały awans do Final Four. "Nastroje są lepsze niż po meczu z Kolumbią"
Reprezentacja Polski siatkarek w ramach World Grand Prix z łatwością ograła Kazaszki (3:0) i przypieczętowała awans do turnieju finałowego drugiej dywizji. Na zakończenie trzeciego weekendu nasza drużyna zmierzy się z Koreą Południową.
Szkoleniowiec reprezentacji Polski nie miał do gry swoich podopiecznych żadnych zastrzeżeń. - Gratuluję moim zawodniczkom. Zaprezentowały dobrą siatkówkę i spisały się w bloku oraz polu serwisowym - powiedział Jacek Nawrocki.
Jego zespół zgodnie z planem pokonał Kazachstan i czeka już na o wiele trudniejsze starcie z Koreą Południową. Nasze siatkarki zapowiadają walkę. Chcą odpłacić się Azjatkom za porażkę w Ostrowcu Świętokrzyskim.
- Przypieczętowałyśmy swój udział w turnieju finałowym, dlatego jesteśmy w jeszcze lepszych nastrojach niż po meczu z Kolumbią. Czeka nas teraz spotkanie z Koreą, w którym chciałybyśmy wziąć rewanż za przegraną w Polsce. Do starcia przygotujemy się najlepiej jak potrafimy - skomentowała Joanna Wołosz.
Rywalizacja Biało-Czerwonych z gospodarzem turnieju rozpocznie się w niedzielę o godzinie siódmej rano czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek o mistrzach świata juniorów: Potrzebne im wsparcie i ciężka praca