Bartosz Górski: Trener ma swoją wizję i wie, w jaki sposób chce pracować

Katarzyna Smelik 12 Maja 2017, 16:34

Materiały prasowe / CEV / Prezes Asseco Resovii postanowił skomentować zamieszanie na rynku transferowym

Podczas czwartkowej konferencji prasowej, władze Asseco Resovii przedstawiły nowego szkoleniowca rzeszowskiego kolektywu, którym został Włoch, Roberto Serniotti.

• Roberto Serniotti: Przede mną nowe doświadczenie

Nadal nie są znani pozostali członkowie sztabu szkoleniowego. Wiadomo jedynie, że asystentem Włocha będzie Lucio Oro. - Trener ma swoją wizję i wie, w jaki sposób chce pracować, co bardzo nam odpowiada - przyznał włodarz Asseco Resovii i kontynuował: - Wkrótce, mam nadzieję, że w ciągu najbliższego tygodnia, poznacie państwo skład naszej drużyny. Trener ma swoje przemyślenia. Jeżeli chodzi o prowadzone rozmowy, to w grę wchodzi nowy trener przygotowania fizycznego.

Rzeszowianie są coraz bliżej sfinalizowania ostatnich kontraktów. O tym, kiedy rozpoczną okres przygotowawczy zadecydują dopiero, gdy poznają formułę rozgrywek, jaka będzie obowiązywała w przyszłym sezonie. - Rozmowy trwają, zostają już naprawdę ostatnie pozycje do obsadzenia. Wkrótce poinformujemy o kolejnym zawodniku w naszej drużynie. Nie znamy jeszcze terminarza rozgrywek i z tego, co wiem, powinniśmy go otrzymać w najbliższych tygodniach. Nie wiemy także, jaka będzie formuła rozgrywek. Ta ma zostać zatwierdzona na spotkaniu prezesów klubów, które zaplanowane zostało na początek czerwca. Jesteśmy umówieni z trenerem, że jak tylko poznamy terminarz, usiądziemy z całym sztabem i ustalimy termin rozpoczęcia przygotowań. Prawdopodobnie będzie to początek sierpnia, bo liga ma wystartować około 24 września - zapowiedział prezes.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: zabójczy tercet Barcy rozbił rywala! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Klub powstrzymuje się od wszelkich komentarzy dotyczących spraw transferowych. Prezes zwraca jednak uwagę na to, że do osiągnięcia sukcesów, nowy szkoleniowiec nie potrzebuje głośnych nazwisk. - Historia trenerska Roberto Serniottiego pokazuje, że gwiazdy nie zawsze są potrzebne do osiągania wielkich celów. Mam nadzieję, że określenie właściwych ról w drużynie, praca i rozwój tego zbilansowanego zespołu, czyli zawodników doświadczonych i młodych, będzie dla nas kluczem. Nie myślimy w kategoriach jednego sezonu, tylko w dalszych perspektywach. Mamy wielu zawodników, którymi jesteśmy zainteresowani i mają z nami kontrakty. Potrzebujemy do tego przygotowanych ludzi i ludzi, którzy potrafią tych zawodników odpowiednio poprowadzić - podkreślił Bartosz Górski.

Roberto Serniotti na stanowisku szkoleniowca zastąpił Andrzeja Kowala, którego losy nadal nie są znane. - Trener Kowal dopiero co wrócił ze Stanów Zjednoczonych. Jeszcze nie rozmawialiśmy na temat jego przyszłości w naszym klubie. Wiele zależy tu przede wszystkim od samego Andrzeja Kowala, jednak jesteśmy otwarci na jego propozycję. Trener zrezygnował, ale wciąż obowiązuje nas z nim ważny kontrakt. Jesteśmy odpowiedzialnym klubem i chcemy wywiązywać się z podpisanych umów, natomiast na pewno jeśli będzie taka potrzebna, poszukamy trenerowi nowej roli -zaznaczył prezes rzeszowskiego kolektywu.