Rio 2016: Włoskie zamieszanie po aferze z Toth

Przez dłuższy czas nie było wiadomo, kto dołączy do Marty Menegatti w turnieju plażowym siatkarek i zastąpi zdyskwalifikowaną za doping Viktorię Orsi Toth. Po wielu zwrotach akcji wybrano zastępczynię.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk

W organizmie Viktorii Orsi Toth wykryto clostebol, steryd anaboliczny. Badanie zostało przeprowadzone 19 lipca 2016 roku po turnieju w Rzymie. Wobec reprezentantki kraju zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia. Włoska federacja musiała szybko wyznaczyć siatkarkę, która dołączy do Marty Menegatti i zagra z nią w plażowym turnieju olimpijskim. Początkowo podawano informacje, że następczynią Toth będzie Rebecca Perry - Amerykanka znana z krótkiego epizodu w Tauronie MKS Dąbrowa Górnicza, która po uzyskaniu włoskiego obywatelstwa poświęciła się beach volleyowi w barwach Italii.

Szybko okazało się, że niespodziewany występ Perry w Rio jest niemożliwy. Według regulacji FIVB i MKOL-u warunkiem koniecznym do wzięciu udziału w olimpijskim turnieju siatkówki plażowej jest rozegranie co najmniej 12 zawodów pod auspicjami FIVB do 10 czerwca 2016 roku. Włoska Amerykanka rozegrała do tego czasu 7 zawodów, zaś MKOL nie przychylił się do jej prośby i nie zaliczył jej rozgrywek rozegranych po tym terminie do limitu olimpijskiego. Siatkarka ogłosiła smutna dla siebie wiadomość na swoim profilu na Instagramie, przy okazji życząc wszystkiego najlepszego włoskim koleżankom walczącym o Rio.

Ostatecznie partnerką Menegatti będzie Laura Giombini, która w tym sezonie plażowym grała w parze z Rebeccą Perry. Ale to nie ona była na ustach włoskiego środowiska siatkarskiego, a Greta Cicolari, która wystosowała specjalny list do prezesa FIPAV Carlo Magriego z prośbą o rozważenie dołączenia jej do pary z Menegatti. Cicolari, jedna z najbardziej utytułowanych włoskich siatkarek plażowych, jest od 2013 roku w otwartym konflikcie z rodzimą federacją, która zawiesiła wtedy zawodniczkę na siedem miesięcy za słowa w których porównała działania FIPAV do mafii. Od tamtego czasu jej kariera sportowa gwałtownie się załamała, jednak w tym roku sąd w Lazio uznał bezprawność tamtej dyskwalifikacji i nakazał włoskiej federacji wypłatę odszkodowania dla Cicolari w wysokości ponad 200 tysięcy euro.

ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: Ze słabszej grupy łatwiej awansować do ćwierćfinału z pierwszego miejsca
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×