ME kobiet, gr. B: Polina Rahimowa to za mało

Łukasz Witczyk 28 Września 2015, 20:29

Polina Rahimowa atakowała aż 48 razy i w tym elemencie zdobyła 24 punkty. Po raz kolejny zabrakło jej wsparcia wśród koleżanek. W ekipie z Węgier najwięcej punktów wywalczyła Renata Sandor, która dorzuciła do dorobku drużyny 20 "oczek". Obie liderki atakowały na niemal takiej samej skuteczności.

Węgierki wygrały zasłużenie i lepiej prezentowały się w niemal wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Przede wszystkim stanowiły one zespół, w którym ciężar zdobywania punktów rozrzucony był na wszystkie zawodniczki. Reprezentacja Węgier zdobyła więcej punktów blokiem i bezpośrednio z zagrywki, a także miały wyższy współczynnik pozytywnego przyjęcia.

Najbardziej widoczna była różnica w skuteczności ataku. Zwyciężczynie tego spotkania miały 55 proc. udanych ataków, a Azerki w tym elemencie zanotowały 43 proc. skuteczności.